Pierwszego grudnia obchodziliśmy kolejny Światowy Dzień Walki z AIDS. Choć od roku 1981, kiedy to lekarze w USA oficjalnie ogłosili w swoim kraju epidemię tej choroby i od drugiej połowy lat 90-tych, kiedy zbierała obfite żniwo, minęło wiele lat, nadal jest groźna.
W Lublinie badanie pod kątem HIV można wykonać w SPSK nr 1 na Staszica, gdzie mieści się Klinika Chorób Zakaźnych. Wczesne wykrycie HIV i dobrze dobrana terapia pozwalają choremu dożyć późnej starości oraz zmniejszają ryzyko zakażenia partnera czy noworodka, dzięki czemu może on założyć rodzinę i mieć zdrowe dzieci.
Zakażenie wirusem HIV uważa się obecnie za schorzenie przewlekłe, które wymaga stosowania wielololekowej terapii przez całe życie. Pojawiły się już nawet przesiewowe testy do samobadania – wystarczy kropla krwi z palca, a wynik otrzymuje się już po około 15 minutach. Być może zachęci to Polaków do badań, a jak podkreślają specjaliści, tylko powszechna diagnostyka i leczenie wszystkich zakażonych HIV może powstrzymać tę epidemię.
Jak przedstawia się sytuacja w Polsce? Od roku 1985, kiedy wdrożono w naszym kraju badania, do końca maja 2018 roku stwierdzono zakażenie HIV u 25 153 Polaków i osób stale mieszkających w Polsce. W okresie tym AIDS – chorobę wywołaną przez HIV, zdiagnozowano u 3612 osób, z których 1398 zmarło. W międzyczasie pojawiły się nowe terapie antyretrowirusowe (AVR), dzięki którym pacjenci mają szansę na długie i dobre życie i – co ważne – nie zarażają innych. W ubiegłym roku w Polsce objętych było nimi 10 273 pacjentów, w tym 110 dzieci.
Niestety, to są tylko dane oficjalne. Jak szacują lekarze, zakażonych HIV w naszym kraju jest więcej. Zagrożenie rośnie tym bardziej, że więcej niż kiedyś osób skłonnych jest do zachowań potęgujących ryzyko zakażenia. O ile liczba zakażonych HIV na Zachodzie Europy utrzymuje się na stabilnym poziomie albo nawet spada, to w Polsce rośnie – podkreśla dr n. społ. Magdalena Ankiersztejn-Bartczak, prezes Fundacji Edukacji Społecznej.
Szacuje się, że każdego dnia o zakażeniu wirusem HIV dowiadują się w naszym kraju 3-4 nowe osoby. W roku 2016 zarejestrowano w Polsce 1270 nowych przypadków zakażenia HIV i 113 zachorowań na AIDS, w 2017 – odpowiednio 1526 i 120. To tylko przypadki potwierdzone badaniami, gdy tymczasem Polacy za rzadko decydują się na ich wykonanie. Być może jest to następstwem faktu, że AIDS nie budzi już takiej paniki jak kiedyś, ale nie znaczy to, że przestał być groźny, tym bardziej, że obecnie nie jest już wyłącznie chorobą osób homoseksualnych, bo od lat atakuje także heteroseksualnych.
Dodatkowo rozszerza się grupa, w której dochodzi do zakażenia – nadal najwięcej przypadków dotyczy osób w wieku 25–35 lat, ale HIV wykrywa się coraz częściej także wśród osób po 50., a nawet 60. roku życia – alarmuje dr Ankiersztejn-Bartczak.
W ubiegłym roku w grupie wiekowej 50–59 lat wykryto 102 przypadki zakażenia HIV, wśród osób po sześćdziesiątce – 40. Często są to po prostu zakażenia późno wykryte, ponieważ nie każdy lekarz i nie każdy pacjent jest wiadomy faktu, że HIV może się zakazić każdy.
Opr. JD
