Będą zmiany w podziale obywatelskiego tortu

Podczas konsultacji społecznych Budżetu Obywatelskiego lublinianie zgłosili do jego regulaminu aż 60 uwag i do tegorocznej edycji prawdopodobnie zostanie wprowadzonych kilka istotnych zmian

Ponad 60 uwag zgłosili lublinianie do aktualnie obowiązującego regulaminu Budżetu Obywatelskiego. Urzędnicy uważają, że część z nich zasługuje na uwzględnienie i ich przyjęcie będą rekomendować radnym, którzy nowelizacją regulaminu BO mają się zająć na najbliższej sesji rady miasta. Najważniejsza z nich dotyczy obniżenia maksymalnej kwoty projektów ogólnomiejskich z 1,5 do 1 mln zł i możliwość ich realizacji na terenie jednej, a nie jak dotąd co najmniej dwóch dzielnic.

Na pewno nie zmieni się pula pieniędzy do podziału w ramach BO.

Konsultacje społeczne rozpoczęły się tradycyjnie tuż po ogłoszeniu wyników ostatniej edycji Budżetu Obywatelskiego (17 listopada 2020 r.) i trwały do 10 grudnia. Mieszkańcy mieli możliwość zgłaszania uwag na piśmie, wypełniając ankietę internetową dostępną na stronie miasta lub uczestnicząc w zorganizowanym przez ratusz otwartym spotkaniu online. Urząd właśnie podsumował ich wyniki. W sumie lublinianie zgłosili aż 60 zastrzeżeń i postulatów.

Jednymi z najistotniejszych i najczęściej zgłaszanych wniosków było zniesienie konieczności realizacji projektów ogólnomiejskich na terenie co najmniej dwóch dzielnic i zmniejszenie ich maksymalnej wartości z 1,5 do 1 mln zł oraz wykluczenie projektów ograniczających się wyłącznie do sporządzenia samej dokumentacji proponowanego przedsięwzięcia inwestycyjnego. Jak wskazywali lublinianie stawianie warunku, że ogólnomiejskie projekty inwestycyjne muszą być realizowane na terenie co najmniej 2 dzielnic, to błąd.

– Jest wiele projektów, które zrealizowane w jednej dzielnicy będą służyły całemu miastu – przekonywali wnioskodawcy. Ten argument przekonał urzędników, którzy będą rekomendować radnym, by w regulaminie tegorocznej, VIII już, edycji BO pojawił się zapis, że projekty ogólnomiejskie mogą być realizowane na terenie jednej dzielnicy, a ich maksymalna wartość nie będzie mogła przekraczać 1 mln zł.

Na uwzględnienie, zdaniem urzędników, zasługuje także wniosek o niedopuszczanie pod głosowanie projektów sprowadzających się do samego opracowania dokumentacji. Wiele zgłoszonych uwag dotyczyło również faktu, że co roku gros zwycięskich projektów to projekty składane przez spółdzielnie, kluby sportowe, czy szkoły, co zniechęca mieszkańców zarówno do składania wniosków, które z góry są skazane na porażkę, jak i udziału w samym głosowaniu.

– W Lublinie w szeregu przypadków na dzielnicach ukształtowały się silne środowiska oparte o spółdzielnie mieszkaniowe, kluby sportowe, szkoły itp., które zdominowały głosowania i od lat wygrywają projekty, uniemożliwiając tym samym wygrywanie projektów typowo lokalnych, których autorami są mieszkańcy, dotyczących typowo lokalnych problemów, którzy mają często problem z samym przygotowaniem wniosku. Efektem tego jest spadająca z roku na rok liczba osób biorących udział w głosowaniu – wskazywał jeden z lublinian, a kilku innych było podobnego zdania.

Według wnioskodawców do BO mieszkańców zraża również to, że wygrywają głównie projekty dużych dzielnic, zamieszkałych przez młodych ludzi, głosujących przez internet, a stare dzielnice, w których przeważają seniorzy, nie mają siły przebicia, możliwości mobilizacji i szans na wygraną, a osoby, które rzadko korzystają z internetu, często w ogóle są pozbawione informacji na temat BO. Ratusz zapewnia, że dostrzega ten problem i deklaruje, że już od najbliższej edycji BO postara się zwiększyć akcję informacyjną, docierać bezpośrednio do mieszkańców dzielnicy i pomagać w przelewaniu ich pomysłów na papier.

Wśród zgłoszonych wniosków, które zyskały aprobatę urzędników, znalazł się również postulat, by ratusz na bieżąco raportował co dzieje się ze zwycięskimi projektami. Odrzucony został natomiast wniosek o zwiększenie, ze względu na rosnące ceny materiałów i usług, kwoty przeznaczonej na BO z 12,15 mln zł do 18 mln zł. W tym roku, tak jak w 2020, do podziału będzie 12 150 000 zł, czyli o blisko 3 mln mniej niż było w 2019 roku, z czego tak jak ostatnio 9,45 na projekty dzielnicowe i 2,7 mln na ogólnomiejskie. Utrzymanie kwoty BO na obniżonym, ubiegłorocznym poziomie urzędnicy tłumaczą trudnościami finansowymi związanymi z pandemią koronawirusa.

Ostateczne decyzja o przyjęciu zmian w regulaminie BO wypracowanych w ramach konsultacji należy do miejskich radnych, którzy zajmą się tym już na najbliższej sesji. Nabór projektów w tegorocznej edycji budżetu planowany jest tradycyjnie na przełom marca i kwietnia. ZM

News will be here