Będzie kiedyś perełką?

Gmina Krasnystaw nie zamierza rezygnować z planów modernizacji zamku w Krupem. Urzędnicy czekają na uruchomienie przez władze województwa lubelskiego odpowiednich programów unijnych, które najprawdopodobniej zostaną ogłoszone za rok. Z jednej możliwości pozyskania pieniędzy gmina nie skorzystała, bo zgody na to nie wydali radni.

Ponad rok temu rada gminy Krasnystaw nie zgodziła się na złożenie wniosku o dofinansowanie modernizacji zamku w Krupem. Samorząd mógł dostać nawet blisko 14 mln zł, ale musiałby też dołożyć do inwestycji około 3 mln zł, na co większość radnych nie wyraziła zgody. Jednym z najbardziej zagorzałych przeciwników modernizacji zamku był radny Andrzej Bąk, który przekonywał, że z powodu pandemii koronawirusa zbliża się kryzys ekonomiczny, jakiego świat nie widział od wielu lat. Dodatkowo obawiał się, że kolejną katastrofą może być susza. Według niego w takiej sytuacji gmina nie powinna spełniać marzeń wójt Edyty Gajowiak-Powroźnik.

Faktem jest, że zamek w Krupem to oczko w głowie wójt Gajowiak-Powroźnik. Nic w tym dziwnego, bo obiekt może stać się prawdziwą perełka, którą podczas wyścigu kolarskiego Tour de Pologne zobaczył cały kraj. Transmitująca imprezę Telewizja Polska pokazała zdjęcia zamku z lotu ptaka. Wyglądało to wszystko bardzo efektownie. Zmodernizowany zamek może przyciągnąć turystów, być miejscem wielu ciekawych imprez o charakterze kulturalnym, na czym mogą zyskać mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy, restauratorzy, hotelarze, czy też właściciele gospodarstw agroturystycznych.

Władze gminy Krasnystaw nie zamierzają rezygnować z planów modernizacji zamku. W końcu obowiązkiem samorządu jest dbać o zabytki. – Próbujemy znaleźć program, z którego będziemy mogli dostać jak najwyższe dofinansowanie – tłumaczy sekretarz gminy, Krzysztof Gałan. – Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli poczekać na programy unijne, a te najprawdopodobniej zostaną ogłoszone najwcześniej z końcem przyszłego roku. Wszyscy wiemy, jaka jest obecnie sytuacja na linii polski rząd – Unia Europejska. Naszym celem jest, aby zamek stał się obiektem kulturalnym z prawdziwego zdarzenia, żeby była tam prowadzona działalność kulturalna, wystawiennicza. Chcemy by zamek żył, przyciągał turystów. Pomysłów mamy wiele, ale ich realizacja zależy od pieniędzy – dodaje Krzysztof Gałan. (s)

News will be here