W przyszłym roku nie będzie „Lotniczych Depułtycz”. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie zrezygnowała z organizacji imprezy.
Impreza „Lotnicze Depułtycze” na uczelnianym lotnisku PWSZ w Depułtyczach Królewskich (gmina Chełm) organizowana przez dwa lata ściągnęła tysiące widzów. Wielu po raz pierwszy miało okazję z bliska oglądać akrobacje lotnicze. Organizatorami imprezy obok chełmskiej PWSZ było lubelskie wydawnictwo Kagero Publishing, a także gmina Chełm. Niedawno samorządowcy ze Świdnika i przedstawiciele „Kagero Publishing” zapowiedzieli wspólną organizację festiwalu lotniczego w siedzibie Portu Lotniczego Lublin. Władze PWSZ o tych planach dowiedziały się od naszej dziennikarki i nie kryły zaskoczenia. „Air Show” w Świdniku i to w terminie, w którym od dwóch lat urządzano „Lotnicze Depułtycze”, to dla chełmskiej uczelni konkurencja. Chełmianie słusznie domyślali się, że takie dwie imprezy w regionie nie mogą się dublować. Choć przedstawiciel „Kagero Publishing” zapowiadał, że jest otwarty na propozycje ze strony władz chełmskiej uczelni w kwestii organizacji „Lotniczych Depułtycz”, to nie wyszły one z taką inicjatywą. Przeciwnie – zdecydowano, że w przyszłym roku „Lotniczych Depułtycz” nie będzie.
– W przyszłym roku szykuje się bardzo dużo tego typu imprez lotniczych ze względu na stulecie historii polskiego lotnictwa – mówi Łukasz Puzio, dyrektor Centrum Lotniczego PWSZ w Chełmie. – Imprezy te urządzane są w całym kraju, ale też w regionie. W związku z tym organizacja tego typu atrakcji może powodować większe koszty, a to z kolei mniejszą publiczność. Z tego powodu zdecydowaliśmy, że w przyszłym roku nie będzie „Lotniczych Depułtycz”. Do organizacji tej imprezy powrócimy za dwa lata. (mo)
