Krzysztof Komorski podtrzymuje stanowisko, że obejmie mandat radnego sejmiku wojewódzkiego, rezygnując ze stanowiska wiceprezydenta Lublina, mimo że po zdobyciu w sejmiku większości przez PiS nie ma szans na stanowisko w zarządzie województwa, do którego był przymierzany w przypadku wygranej dotychczasowej koalicji PSL-PO. Kto zastąpi Komorskiego w ratuszu, na razie prezydent nie chce zdradzać.
35-letni Komorski był zastępcą Krzysztofa Żuka ds. kultury, sportu i partycypacji społecznej. Swoją funkcję pełnił od stycznia 2015 roku. Wcześniej był m.in. zastępcą dyrektora w Wydziale Strategii i Obsługi Inwestorów UM. Niedawno z powodzeniem kandydował do Sejmiku Województwa Lubelskiego z listy Koalicji Obywatelskiej. Aby pozostać w ratuszu, musiałby zrezygnować z mandatu w Sejmiku, gdyż tych funkcji nie można łączyć.
Krzysztof Komorski ogłosił swoją decyzję na Facebooku. – Nie zrezygnuję z mandatu. Ta decyzja jest dla mnie ważna w kontekście dużego zaufania, jakim obdarzyli mnie wyborcy – wyjaśnił, przekonując, że nadal, w miarę możliwości, będzie wspierał Krzysztofa Żuka.
Internauci zareagowali błyskawicznie: „Bardzo słuszna decyzja. Rezygnacja z mandatu to robienie wyborcom sporej niespodzianki”, „Wyrazy respektu i szacunek”, „Powodzenia” – komentowali. Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi K. Komorskiego.
Czy swoje stanowiska nadal będą piastować pozostali zastępcy, czyli Mariusz Banach, Monika Lipińska i Artur Szymczyk? W tej sprawie również nie zapadły oficjalne decyzje. GR
