Brat znowu urwał punkty faworytowi

ZGKS Brat Cukrownik znowu postawił się faworytowi do awansu. Przed dwoma tygodniami w Siennicy Nadolnej ekipy trenera Andrzeja Ignaciuka nie potrafiła pokonać Włodawianka. W sobotę tylko z remisem do domu wrócili piłkarze Unii Rejowiec.


Zgodnie z planem to goście w 11. minucie objęli prowadzenie. Kornel Kwiatosz po kilkudziesięciometrowym  rajdzie i prostopadłym zagraniu znalazł przed bramką Karola Bohuniuka, a ten strzałem w tzw. długi róg umieścił piłkę w siatce.

W 21. minucie na lewej flace szarżował Aleksander Urbański, minął trzech rywali i zagrał wzdłuż bramki do Jakuba Dubaja, który trącił piłkę, a ta obok bezradnego bramkarza gości wpadła do siatki. W 65. minucie po indywidualnej akcji i bramce Sebastiana Suduła gospodarze wygrywali już 2:1.

Osiem minut później wyrównał jednak Przemysław Huk, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Tomasza Sąsiadka popisał się precyzyjną główką. Goście w końcówkę mieli jeszcze „piłkę meczową”. Mikołaj Nowaczek będąc tuż przed bramką nie trafił jednak czysto w futbolówkę i bramkarz Maksymilian Mróz obronił strzał 18-latka.(bas)

ZGKS Brat Cukrownik Siennica Nadolna – Unia Rejowiec 2:2 (1:1)

Brat: Mróz – Pachuta, Kniażuk, Malinowski, Urbański, Kowalczyk (62 Niedrowski), Arkadiusz Kister, Arnold Kister, Wędzina (79 Płatek), Dubaj (77 Wójcik), Suduł. Trener – Andrzej Ignaciuk.

Unia: Pastuszek – Kloc, Brzezicki, Kwiatosz, A. Czerwiński (81 Nowaczek), Paśnik, R. Rossa (86 Szczepanik), T. Rossa, Huk, Górny, Bohuniuk (68 T. Sąsiadek). Trener – Tomasz Sąsiadek.

Bramki: 0:1 Bohuniuk 11, 1:1 Dubaj 21, Suduł 65, 2:2 Huk 73.

News will be here