Paweł Zdun w drodze do medalu pokonał kolejno Węgra Kristofa Svajdę, Belga Jarne de Costera i Bułgara Daniela Georgieva.
– W finale, tak jak w mistrzostwach Europy, jego przeciwnikiem był znakomity brytyjski zawodnik Elijah Everill i ponownie to Anglik okazał się lepszy – relacjonuje Piotr Bernat, trener Dana.
Zdun startował także w formule pointfighting, gdzie po wygranym pierwszym pojedynku przeciwko zawodnikowi węgierskiemu ze słynnego Kiraly Team w drugiej walce uległ niestety Włochowi.
Srebrny medal Austrian Classics jest kolejnym ogromnym sukcesem zawodnika LKSW Dan, który obecnie przygotowuje się do udziału w mistrzostwach Polski oraz do następnego turnieju World Kickboxing Series – Hungarian World Cup, który odbędzie się w połowie maja w Budapeszcie. – Według wcześniejszych planów do Innsbrucka miała pojechać trójka naszych zawodników – mówi trener Piotr Bernat. – Niestety, dopadł nas pech. Nasza druga kadrowiczka Adrianna Skowrytko na ostatnich zajęciach przed wyjazdem doznała wyjątkowo niefortunnego złamania kości śródstopia. Z kolei zgłoszona w barwach klubowych Zuzanna Wesołowska musiała zrezygnować z wyjazdu z przyczyn rodzinnych. Na szczęście pech ominął Pawła, który potwierdził, że srebro z mistrzostw Europy nie było przypadkiem. Elijah Everill tym razem był jeszcze nie do przejścia, to zawodnik wysoki jak na wagę -63 kg, szybki, dobrze kopiący. Myślę jednak, że to nie jest jego ostatnie spotkanie na macie z Pawłem. Jako ciekawostkę dodam, że Everill w drugim półroczu przyjedzie do Świdnika, aby potrenować z naszymi zawodnikami – rywalizacja rywalizacją, ale jak widać nie przeszkadza ona w nawiązywaniu współpracy i nowych kontaktów.
