Budżet się nie spina. Pożyczka uchwalona, a co z podatkami?

Rada Miasta Chełm zgodziła się na zaciągnięcie przez miasto 20 mln zł długoterminowej pożyczki. Przy okazji wiceprezydent Radosław Wnuk zaapelował do radnych o wspólne działanie poprawiające sytuację finansową miasta, bo „jest obawa, że w budżecie zabraknie pieniędzy na wydatki bieżące” i być może trzeba będzie rezygnować z niektórych inwestycji. To zapewne zapowiedź powrotu do tematu podwyżki podatków od nieruchomości i stawek za śmieci.

Na sesji (29 października) radni przystali na wniosek urzędników i podjęli uchwałę (11 głosami „za”, przy 11 wstrzymujących, głosów przeciwnych nie było) w sprawie zaciągnięcia 20 mln zł długoterminowej pożyczki. Przed głosowaniem kilku radnych opozycyjnych zabrało głos w tej sprawie. Radna Małgorzata Sokół oznajmiła, że wygląda to trochę tak, jakby tych 20 mln zł brakowało do spięcia budżetu. Z kolei radny Łukasz Krzywicki dopytywał, na co konkretnie przeznaczona zostanie pożyczka.

– Będzie przeznaczona na wykupienie w tym roku obligacji, które zostały wyemitowane w latach wcześniejszych – w kwocie 6,5 mln zł, a także na realizację wydatków majątkowych w kwocie 13,4 mln zł – oznajmiła Joanna Babijczuk-Molik, dyrektor Departamentu Finansów UM Chełm.

Obawy wiceprezydenta

Na koniec sesji, w punkcie „wolne wnioski”, do tematu pożyczki, a także miejskich finansów oraz polityki „niepodnoszenia podatków” nawiązał Radosław Wnuk, wiceprezydent Chełma. Jego dość długie wystąpienie, połączone było z prezentacją pokazującą m.in. rosnące wydatki na obsługę długu i gospodarkę odpadami komunalnymi, wkłady własne do inwestycji, kalkulacje stawek opłat za odpady. Wystąpienie wiceprezydenta to zapewne zapowiedź powrotu do tematu podwyżki podatków od nieruchomości (czwarty kwartał roku to czas na decyzje podatkowe podejmowane przez rady) czy stawek za śmieci. R. Wnuk oznajmił, że chce „poddać radnym do przemyślenia okoliczności”, z którymi mierzą się urzędnicy planując i realizując budżet, rozważając wydatki i potencjalne dochody. Stwierdził, że od 2018 r. do 2024 r. kwota zadłużenia miasta zmniejszyła się ze 162,5 mln zł do 138,5 mln zł, z czego 6,3 mln zł spłacono w ubiegłym roku.

– Przy obecnym wzroście kosztów energii, wynagrodzeń, obsługi zadłużenia, zakupu towarów istnieje realna obawa, że w budżecie zabraknie środków na realizację wydatków bieżących i utrzymanie zmian w rozwoju administracji oraz dotychczasowej efektywności funkcjonowania jednostek miejskich – stwierdził wiceprezydent Wnuk. – Pomimo że mamy rekordową nadwyżkę operacyjną w wysokości 33,5 mln zł, to w porównaniu do 2023 r. jest ona wyższa jedynie o 2,3 mln zł, co wskazuje na słabszy trend wzrostu finansowania inwestycji przez samorząd ze środków własnych. Wyzwaniem jest zminimalizowanie wydatków majątkowych oraz bieżących i optymalizacja realizacji dochodów do wydatków. Działania te przyczynią się do stabilizacji sytuacji finansowej miasta, której skutkiem może być jednak ograniczenie zdolności inwestycyjnej. Sytuacja miasta jakkolwiek dobra, nie pozwala na realizację wielu zadań, głównie bieżących. Ma to związek z tym, że wskutek niepodnoszenia podatków, choćby od nieruchomości czy utrzymywania podatków od środków transportu na bardzo niskim poziomie, od 2017 do 2023 roku miasto sukcesywnie pozbawiane jest potencjalnych dochodów, które mogłoby uzyskać, gdyby takie podatki były podniesione. Pomimo wzrostu stawki opłaty za gospodarowanie odpadami w 2023 r. miasto dopłaciło do systemu 1,4 mln zł, a przy aktualnej stawce planuje się, że strata w 2024 r. wyniesie ponad 4 mln zł. Aby system ten się bilansował stawka musiałby wynosić 27 zł.

Wiceprezydent Wnuk zapowiedział, że w przypadku niepodjęcia działań, które zrównoważą wydatki, miasto będzie musiało rezygnować z niektórych zaplanowanych inwestycji. Stwierdził, że zostawia radnym pod rozwagę, co wspólnie można zrobić, aby poprawić sytuację. W odpowiedzi na to radny Mariusz Kowalczuk poprosił o informację dotyczącą tego, które ze zgłoszonych przez kluby radnych propozycji inwestycji do przyszłorocznego budżetu są zaplanowane do realizacji. Wiceprezydent Wnuk obiecał takie zestawienie przygotować „na piśmie”. (mo)