Opłacało się unieważnić pierwszy przetarg na wyłonienie firmy, która wybuduje przedszkole i żłobek w Siennicy Różanej i ogłosić drugi. Złożone oferty są mocno zbliżone do stawki, jaką gmina zaplanowała na tę inwestycję w budżecie. – Dołożymy niewiele, a jeśli dostaniemy z innych źródeł pieniądze na żłobek, nie będziemy musieli szukać dodatkowych funduszy u siebie – mówi wójt Leszek Proskura.
9 444 435 zł – tyle gmina Siennica Różana dostała z Polskiego Ładu na budowę nowoczesnego przedszkola i żłobka. Wysoka dotacja zadowoliła wójta Leszka Proskurę, bo według założeń urzędników dofinansowanie to aż 85 proc. planowanych kosztów całego przedsięwzięcia. Gmina do inwestycji miałaby dołożyć niespełna 1,5 mln zł, ale w ciągu dwóch lat.
Budynek przedszkola i żłobka o pow. 1 100 m kw. ma powstać przy parku, nieopodal boiska „Orlik”. Znajdą się w nim cztery oddziały przedszkolne po 25 dzieci w każdym i jeden żłobka, liczący również 25 maluchów. Inwestycja ma objąć również place zabaw i pełną infrastrukturę. Przed budynkiem powstanie parking dla samochodów i rowerów, zostaną zamontowane ławki i inne elementy małej architektury, a cały teren ma być ogrodzony i oświetlony. Mówiąc krótko, obiekt powinien w pełni zaspokoić potrzeby mieszkańców gminy Siennica Różana, jeśli chodzi o edukację przedszkolną i opiekę nad małymi dziećmi.
Pierwszy przetarg ogłoszony przez gminę zakończył się fiaskiem. Oferty, jakie złożyły zainteresowane firmy, mocno przekraczały możliwości finansowe gminy. Najtańsza opiewała na ponad 13,2 mln zł, zaś najwyższa aż na 20 mln zł. Gmina musiałaby dołożyć do inwestycji co najmniej 2,3 mln zł. Takich pieniędzy w swoim budżecie Siennica Różana nie ma. Dlatego też wójt Leszek Proskura podjął decyzję o unieważnieniu przetargu.
– Postanowiliśmy, że ogłosimy drugi przetarg i zobaczymy, jakie stawki zaproponują firmy budowlane – mówi Leszek Proskura. W minionym tygodniu komisja przetargowa otworzyła oferty. Urzędnicy nie ukrywali swojego zaskoczenia. – Ceny poszły w dół – podkreśla zadowolony włodarz Siennicy Różanej. – Jedna z firm zaproponowała niespełna 13 mln zł i była to najdroższa oferta. Dwie inne natomiast są znacznie niższe i opiewają odpowiednio na 11 mln zł oraz 11,6 mln zł. Teraz sprawdzamy oferty pod kątem formalnym i merytorycznym. Jeśli wszystko będzie w porządku, przetarg zostanie rozstrzygnięty, wykonawca wyłoniony i będziemy mogli przystąpić do podpisania umowy, a co za tym idzie, prac projektowych. Założenie jest takie, że inwestycja ma być realizowana metodą „zaprojektuj i wybuduj” – wyjaśnia L. Proskura.
Przy takich stawkach gmina Siennica Różana do całego przedsięwzięcia może dołożyć około 300 000 zł. – Nie wykluczam jednak, że nie będziemy musieli szukać dodatkowych pieniędzy w budżecie. Chcemy złożyć wniosek do jednego z programów, który wspiera budowę żłobków. Jeśli dostalibyśmy dofinansowanie, wtedy nic nie dołożymy z własnych funduszy. Niemniej jednak, jestem zadowolony, bo patrząc na dzisiejsze ceny materiałów budowlanych, koszty pracy oraz inflację uzyskana w przetargu cena daje bardzo dużą możliwość realizacji inwestycji, niezwykle potrzebnej dla naszych mieszkańców – dodaje Leszek Proskura. (s)
