Chętnych więcej niż wniosków

Mieszkańcy ruszyli po dopłaty do węgla. W Rejowcu było tak wielu chętnych, że zabrakło druków. – Odsyłają starszych ludzi do biblioteki, żeby sami drukowali sobie wnioski – mówiła w minioną środę nasza Czytelniczka. Ale kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej zaprzecza.

W Rejowcu jest kłopot z formularzami na dopłatę do węgla – zaalarmowali nas mieszkańcy. – Ludzie rzucili się do ośrodka pomocy społecznej, który przyjmuje wnioski, ale zabrakło tam druków – mówili w minioną środę. – Chodzą, szukają, pytają a pracownicy OPS wysyłają ich do biblioteki, bo tam jest komputer i drukarka i można sobie wydrukować wniosek. Młodzi sobie poradzą, ale to mają emeryci zrobić? Po to jest urząd, żeby pomóc a nie odsyłać 80-latków z kwitkiem. Od 17 sierpnia mają obowiązek przyjmowania wniosków a brakuje druków.

Zaskoczona zarzutem była kierownik OPS Dorota Holuk. Zapewnia, że nikt nie jest odsyłany, a pracownicy cały czas przyjmują wnioski i na bieżąco pomagają je wypełniać. – Pierwsze słyszę o odsyłaniu kogokolwiek do biblioteki, wszyscy wypełniają dokumenty na miejscu pod nadzorem pracownika. Formularze zamówiliśmy w drukarni i dla nikogo ich nie zabraknie – zapewnia. Do minionej środy OPS przyjął ponad 200 wniosków.

Ale to nie był rekord. W gminie Siedliszcze tylko w ciągu dwóch dni pierwszych dni przyjęto ich ponad 250. (bf)