Decyzją włodawskiego sądu 70-letni mieszkaniec gminy Stary Brus najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna od ponad roku miał znęcać się psychicznie i fizycznie nad swoją rodziną. Policjanci zatrzymali go po dramatycznej interwencji, gdy z nożem w ręku groził najbliższym.
Według ustaleń policji, 70-latek od dłuższego czasu miał terroryzować swoich bliskich. – Wyzywał ich, bił, groził śmiercią. Często pod wpływem alkoholu zamieniał dom w miejsce strachu i poniżenia – wylicza podkom. Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Został mu przedstawiony zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoją rodziną. Włodawski sąd na wniosek Policji i Prokuratury zastosował wobec 70-latka tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Zgodnie z Kodeksem Karnym za przestępstwo znęcania się grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje rzecznik. To nie była jednorazowa awantura, ale długotrwały dramat, który rozgrywał się w czterech ścianach. Dopiero gdy doszło do sytuacji skrajnej, gdy w ręku oprawcy pojawił się nóż, ktoś zdecydował się zadzwonić po pomoc. Przemoc domowa na terenach wiejskich, takich jak gmina Stary Brus, ma często szczególnie dramatyczny wymiar. Tam, gdzie wszyscy się znają, łatwo o zmowę milczenia, tłumaczoną „sprawami rodzinnymi”. Ofiary często boją się mówić z lęku przed wstydem, odrzuceniem, albo po prostu dlatego, że nie wiedzą, gdzie szukać pomocy. Dlatego tak ważne jest reagowanie. – Pamiętajmy, że każdy ma prawo do godnego życia, bez ciągłych upokorzeń i przemocy. Przypominamy, że stosowanie przemocy jest zabronione prze przepisy prawa. Jeżeli ktokolwiek z otoczenia jest dotknięty przemocą nie wahaj się zwrócić do służb lub organizacji, które oferują pomoc. Jeżeli twoje bezpieczeństwo lub bezpieczeństwo bliskich jest zagrożone, powiadom odpowiednie służby – apeluje policjantka. (bm, fot. KPP we Włodawie)


































