Cmentarne opłaty otarły się o politykę

Na czwartkowej sesji świdniccy radni uchwalili zaproponowaną przez burmistrza podwyżkę opłat za korzystanie z cmentarza komunalnego przy ul. Wyszyńskiego. Blisko 20% podwyżkę władze miasta tłumaczą wzrostem kosztów utrzymania nekropolii, wynikających zwłaszcza z rosnących stawek za wywóz odpadów. Obecna uchwała w sprawie opłat za korzystanie z miejsc grzebalnych obowiązywała od 2015 r, a stawki dotyczące kolumbarium od 2018 roku.

Po wejściu w życie nowych przepisów za plac pod grób IV-miejscowy trzeba będzie zapłacić 900 zł plus VAT, za grób III-miejscowy – 650 zł plus VAT, za grób podwójny – 550 zł plus VAT, a pojedynczy 400 zł + VAT. Dodatkowe 500 zł plus VAT trzeba będzie dopłacić za lokalizację grobu przy Alei Głównej, a 200 zł plus VAT za grób przy alejach z kostki brukowej.

Za rezerwację niszy w kolumbarium trzeba będzie zapłacić 700 zł plus VAT, a opłata za sprzedaż samej niszy w kolumbarium wzrośnie do 3 350 zł plus VAT. Za możliwość wykonania prac budowlanych związanych z pogłębieniem grobu, postawienie lub wymianę nagrobka wraz z opaską trzeba będzie zapłacić 200 zł plus VAT od jednego grobu, a opłata za zachowanie istniejącego grobu pojedynczego, murowanego przez kolejne 20 lat, której dotąd nie było, wyniesie 400 zł plus VAT.

Nim radni podjęli uchwałę doszło do gorącej dyskusji. Radny Mariusz Wilk (ŚWS) stwierdził, że w sytuacji, kiedy za chwilę będziemy podwyższać pensję burmistrzowi, podnoszenie opłat, tym którzy żegnają bliskich, jest nie na miejscu i spytał, czy większa liczba pochówków związana ze zwiększoną śmiertelnością z powodu covid nie zwiększyła dochodu cmentarza?

W odpowiedzi usłyszał, że koszty zarządzania, czyli wywozu odpadów, remontów, czy układanie nowych alejek wzrosły o wiele bardziej niż przychody. Ze zrozumieniem przyjęli to radni rządzącego klubu burmistrza, podnosząc, że miasto nie zarabia na prowadzeniu cmentarza, ale nie może też dokładać i skoro świdnicka nekropolia jest zadbana i pozytywnie wyróżnia się na tle innych, to warto, by tak pozostało. Radny Robert Syryjczyk (klub KO) zaproponował zaś, by z podwyżką opłat wstrzymać się do czasu, kiedy wzrośnie zasiłek pogrzebowy, a ten nie zmienił się od 10 lat.

Nawiązując do sugestii R. Syryjczyka radni Andrzej Krupa i Aleksander Suski (klub burmistrza) nie powstrzymali się od polityki. Co prawda na wstępie swojej wypowiedzi A. Krupa zastrzegł, że chciałby tego uniknąć, ale się nie da. – Ile wynosi zasiłek, i kiedy został zmniejszony? To przecież nie burmistrz zmniejszył go w 2011 roku z 6 do 4 tys. zł, co nie wystarcza na pokrycie kosztów pogrzebu – zwrócił się w kierunku opozycji lider klubu burmistrza, a radny Suski wprost wskazał, że zrobiła to PO. Wywołany do tablicy Syryjczyk przypomniał, że on nie wie kto zmniejszył zasiłek, bo w żadnej partii nie jest i to go nie interesuje, ale interesuje go, czy ten zasiłek wystarcza na pochówek. Dyskusję definitywnie zakończył przewodniczący Włodzimierz Radek napominając, że zmierza ona w niewłaściwym kierunku i odbiega od tematu.

Za uchwałą zagłosowało 13 radnych klubu burmistrza, 8 z KO i ŚWS było przeciwko. ZM

News will be here