Lubelską fabrykę słodyczy Pszczółka odwiedzili przedsiębiorcy z Dubaju. Wizyta przedstawicieli Admiral Foodstuff Trading ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich to pokłosie współpracy, jaką w grudniu lubelski producentem słodyczy nawiązał z kontrahentami z Bliskiego Wschodu.
Podpisany przed czterema miesiącami kontrakt przewiduje dostawę całego asortymentu lubelskiej fabryki, w tym także czekoladowych nowości.
– Bliski Wschód traktujemy jako szansę i wiążemy z nim duże nadzieje. Potencjał współpracy jest ogromny i wykracza znacznie poza same relacje biznesowe. Nasi kontrahenci chwalą jakość naszych produktów i chcą z nami odkrywać polskie smaki – mówi Robert Rudnicki, prezes Zarządu Fabryki Cukierków Pszczółka.
Realizacja kontraktu to szansa dla lubelskiej firmy na potrojenie eksportu i podwojenie całości obrotów spółki.
Obecny na środowej konferencji marszałek województwa Jarosław Stawiarski. podkreślał, że otwarcie na rynki Bliskiego Wschodu jest szansą na nawiązanie współpracy gospodarczej z innymi lubelskimi producentami z branży rolno-spożywczej, przede wszystkim dlatego, że polska żywność ma bardzo wysoką markę, jest ekologiczna i zdrowa.
Pierwsza partia słodyczy z Fabryki Cukierków Pszczółka poleciała do Dubaju w lutym. Słodycze z Lublina można kupić w największych sieciach supermarketów, a także na stacjach benzynowych Enoc. Pszczółka pracuje również nad marką eksportową dla agendy rządowej przy Ministerstwie Gospodarki Dubaju – Dubai FDI. KB