Cukrownia i Elewarr częścią Narodowego Holdingu Przemysłowego

Po wielu konsultacjach w ministerstwie aktywów państwowych, zapadła decyzja o powołaniu do życia Narodowego Holdingu Spożywczego. W jego skład ma wejść m.in. Cukrownia Krasnystaw i Elewarr w Krupcu.

W spotkaniach w ministerstwie aktywów państwowych brali udział przedstawiciele Krajowego Sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ Solidarność, przedstawiciele Krajowej Sekcji Przemysłu Cukrowniczego oraz Sekretariatu Rolnictwa NSZZ Solidarność. Ostatecznie podjęto decyzję o wyborze wariantu budowy holdingu w oparciu o wiodącą rolę Krajowej Spółki Cukrowej, jako największego podmiotu z udziałem skarbu państwa działającego w ramach grupy kapitałowej w przetwórstwie rolno-spożywczym – informuje Wojciech Krysztofik z ministerstwa aktywów państwowych.

W skład Narodowego Holdingu Spożywczego mają wejść wszystkie Cukrownie zrzeszone w KSC, czyli m.in. Cukrownia Krasnystaw, a także spółka Elewarr, mająca swój oddział w Krupcu, Zakład Przemysłu Ziemniaczanego w Pile, Danko Hodowla Roślin, Małopolska Hodowla Roślin, Poznańska Hodowla Roślin, Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego, Pomorsko-Mazurska Hodowla Ziemniaka, Hodowla Zwierząt i Nasiennictwo Roślin Polanowice oraz Kombinat Rolny Kietrz.

– Konsolidacja podmiotów w ramach holdingu spożywczego będzie polegała na wniesieniu udziałów spółek wyznaczonych do konsolidacji na kapitał zakładowy KSC w zamian za objęcie przez skarb państwa akcji nowej emisji – wyjaśnia Krysztofik. Budowa holdingu ma pozwolić na uzyskanie efektów ekonomicznych poprzez wzrost przychodów holdingu oraz dywersyfikację działalności, m.in.: rozpoczęcie działalności w nowych sektorach, jak nasiennictwo, hodowla roślin, wzrost przychodów w sektorze zboża i mąki oraz w sektorze skrobi. – Jednocześnie możliwe będzie osiągnięcie szeregu efektów synergii pomiędzy spółkami wybranymi do konsolidacji, jak również rozwój współpracy holdingu z rolnikami i plantatorami, a także budowa nowych miejsc pracy – zapewnia Krysztofik.

Państwowy Holding Spożywczy ma zostać powołany do życia do połowy 2022 r. Podczas jednego ze spotkań z wiceministrem aktywów państwowych Andrzejem Śliwką, Stanisław Lubaś, przewodniczący sekcji krajowej NSZZ Solidarność Pracowników Przemysłu Cukrowniczego, na co dzień związany z Cukrownią Krasnystaw, stwierdził, że niepokoją go informacje jakoby holding powstawał tylko po to, by uregulować rynki rolne. – Naszym zdaniem winien on służyć dalszemu rozwojowi zakładów, które wejdą w jego skład, i w niewielkim stopniu uregulowaniu rynków rolnych w obszarach, które będą do realizacji, gdyż przemysł rolno-spożywczy został w Polsce wyprzedany i w związku z tym nie ma potencjału do realizacji tego zadania – zauważa Lubaś.

Jako przykład przewodniczący podaje spółkę Elewarr, która ma m.in. jeden ze swoich zakładów w Krupcu pod Krasnymstawem. – Elewarr kontroluje 1,5 procent rynku zbóż w Polsce, więc jak może skutecznie kontrolować ceny zbóż? – zauważa Lubaś. – Podczas spotkań pytaliśmy, czy prowadzone są rozmowy na temat włączenia kolejnych spółek do holdingu. Strona rządowa odpowiedziała, że holding ma działać na zasadach rynkowych i żadnego ręcznego sterowania nim nie będzie. Ma on służyć zwiększeniu efektywności działania spółek wchodzących w jego skład i w obszarach, które są możliwe do realizacji, wpływać na właściwe relacje na rynkach rolnych – mówi Lubaś.

Przewodniczący NSZZ Solidarność Pracowników Przemysłu Cukrowniczego, na spotkaniu w ministerstwie stwierdził też, że oczekuje gwarancji, że w wyniku powstania holdingu, warunki pracy i płacy w KSC nie zostaną pogorszone. – Wobec tego minister Śliwka zapewnił, że jest otwarty na propozycje strony społecznej i zobowiązał zarząd KSC do podjęcia w najbliższym czasie rozmów w tej sprawie – informuje Lubaś. (kg)

News will be here