Wandale zniszczyli donice ustawione przy bazylice NNMP i rabaty w pobliskim parku. – Ten, kto to zrobił, woła w ten sposób o uwagę. Boże, przygarnij to zagubione, ludzkie serce – komentuje ks. Andrzej Sternik, proboszcz bazyliki.
O zniszczeniach pod bazyliką na „Górze chełmskiej” ks. Andrzej Sternik poinformował na Facebooku. Napisał: „Wszystko zniszczą, ukradną. Nie chodzi tylko, że przy sanktuarium. Brak wychowania i kultury. Pytam, gdzie są rodzice? A jak to dorosły, to włącz człowieku swoje myślenie”. Ksiądz napisał też, że przez taki czyn sprawca chce zwrócić na siebie uwagę: „Pokochaj mnie, bo nie nauczono mnie tego. Boże, przygarnij to zagubione ludzkie serce…”.
Wpisy proboszcza skomentowało kilkadziesiąt osób, oburzonych postępowaniem wandali. Jeden z internautów pisze: „Takich wandali trzeba złapać i przykładnie ukarać. Nie grzywną, lecz miesiącami darmowej pracy na rzecz społeczności lokalnej. Odechciałoby się im niszczyć! Trzeba zamontować kamery”.
Chuligani uszkodzili donice ustawione w okolicach kawiarni przy parafii, a także rabaty w pobliskim parku. Ksiądz nie poszedł z tym jednak na policję.
– Prawda jest taka, że sprawca tego czynu w ten sposób domaga się zwrócenia na siebie uwagi, krzyczy o nią – mówi ks. Sternik. (mo, zdj. FB)
