Policjanci z Krasnegostawu ustalili sprawcę włamań do dwóch przedsiębiorstwo działających na terenie miasta, do których doszło jeszcze w 2017 r. Kluczowe były badania śladów DNA zabezpieczonych na miejscu przestępstw. – 51-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany na granicy w momencie, gdy próbował wjechać do Polski – mówi Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskiej policji.
Policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie łatwo się nie poddają. Tydzień temu, wykonując czynności operacyjne, ustalili sprawcę dwóch kradzieży z włamaniem, do których doszło w grudniu 2017 roku na terenie miasta. – Sprawca, pokonując zabezpieczenia warsztatu mechaniczno-wulkanizacyjnego, dostał się do jego wnętrza, skąd zabrał sprzęt i narzędzia o wartości ponad 30 tys. zł.
Tej samej nocy włamał się też do innego przedsiębiorstwa, gdzie jego łupem padły kolejne przedmioty – mówi Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskiej policji. Praca funkcjonariuszy doprowadziła do ustaleń, że złodziejem jest 51-letni obywatel Ukrainy. Przy jego ustaleniu mundurowym pomogły nowoczesne badania śladów DNA pozostawionych na miejscu. Policjanci rozpoczęli wówczas poszukiwania mężczyzny.
– Przed kilkoma dniami sprawca tych przestępstw został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, kiedy próbował wjechać do Polski. Mundurowi znaleźli przy nim narzędzia służące do włamań – dodaje Wasilewski. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że 52-latek dokonał też dwóch włamań na terenie Lublina. Ukraińcowi grozi do 10 lat więzienia. (kg)