Dodać kurs, uporządkować rozkłady

Świdniczanie od lat skarżą się na brak rozkładów jazdy busów na przystankach i kursowanie busów „jak im się podoba”

Całkiem niedawno pisaliśmy, że mieszkańcy Świdnika wciąż skarżą się na bałagan w kursowaniu busów do Lublina. Jak podkreślali, na przystankach próżno szukać aktualnych rozkładów, a busy jeżdżą jak chcą. Pomysł jak to poprawić zgłosił radny Marcin Magier, ale jego propozycja nie spotkała się z akceptacją ratusza, choć to wcale nie oznacza, że miasto nie zamierza uporządkować chaosu w rozkładach.


Jeszcze w ubiegłym roku radny Marcin Magier (klub radnych burmistrza) zwrócił się do władz miasta z prośbą o podjęcie działań zmierzających do uporządkowania i usystematyzowania rozkładów jazdy, które wiszą na przystankach autobusowych w Świdniku. Była to reakcja na głosy wielu mieszkańców, którzy skarżyli się, że na przystankach wiszą rozpiski z kursami, których dawno nie ma w rozkładzie; ciężko doprosić się aktualnych, a jeśli już są to z błędami. Świdniczanie podnosili również, że czasem przez godzinę czekają na jakikolwiek autobus, a i tak nic nie przyjeżdża.

Radny zaproponował, aby stworzyć i zamieścić na stronie Urzędu Miasta elektroniczną wersję rozkładu jazdy komunikacji między Świdnikiem a Lublinem. Taki rozkład, jak wskazywał, powinien zawierać aktualne informacje o kursach realizowanych przez MPK, PKP oraz prywatnych przewoźników, być stale monitorowany i aktualizowany.

– Zdarza się, że pojazdy, szczególnie te prywatnych przewoźników, nie stosują się do rozkładu jady. Wiele osób zrezygnowało z dojazdów komunikacją zbiorową na rzecz prywatnych aut właśnie przez te nieregularne kursy – mówił radny.

W odpowiedzi na tę interpelację miasto odpisało, że zgodnie z obowiązującym prawem, do publikacji rozkładów na swoich stronach internetowych zobowiązani są przewoźnicy oraz organizatorzy transportu zbiorowego.

„Gmina Miejska Świdnik jest organizatorem transportu zbiorowego wyłącznie dla przewozów w granicach administracyjnych miasta, a na tę chwilę żaden z przewoźników takich przewozów nie prowadzi. Z uwagi na fakt, że gmina nie jest dysponentem wnioskowanych informacji nie istnieje możliwość przygotowania i opublikowania ujednoliconego rozkładu jazdy komunikacji zbiorowej” – czytamy w odpowiedzi ratusza.

Prośba mieszkańców odnośnie uporządkowania rozkładów nie przejdzie jednak całkiem bez echa, bo magistrat pracuje nad dużym miejskim portalem informacyjno-podawczym, w którym przewidziane są informację dotyczące komunikacji, przynajmniej tej obsługiwanej przez MPK. Trwają też prace nad aplikacją, która pozwoli sprawdzać rozkłady. Jak przypominają urzędnicy, miasto stara się też, o dofinansowanie na nowe ekologiczne przystanki, wyposażone w informacyjne systemy elektroniczne.

Będą na nich wyświetlane głównie rozkłady MPK, ale ratusz zapewnia, że jest otwarty na współpracę również z prywatnymi przewoźnikami. – Cieszę się, że miasto podjęło te inicjatywy. Myślę, że spełnią one oczekiwania mieszkańców – mówi radny i dodaje, że ostatnio świdniczanie zasygnalizowali mu jeszcze inną ważną sprawę dotyczącą komunikacji miejskiej. Chodzi o włączenie do siatki połączeń linii 55 dodatkowego kursu, pomiędzy godziną 5 a 6 rano.

– Osoby dojeżdżające do pracy na godzinę 6 nie mają możliwości dostania się do Lublina komunikacją miejską. Problem ten dotyczy m.in. osób pracujących w Lubelskiej Strefie Ekonomicznej, które mimo faktu, iż linia 55 dociera na Felin nie mogą z niej skorzystać przez niedostosowane godziny kursowania pojazdów. Pierwszy autobus rusza ze Świdnika (przystanek Racławicka I) o godzinie 4:39 a następny dopiero o godzinie 6:01. Należałoby więc uzupełnić siatkę połączeń o kurs około godzin 5:30, umożliwiający dotarcie na godzinne 6 do miejsca pracy w Lublinie – przekonuje radny.

Do tematu wrócimy. (w)

News will be here