Dom dziecka prosi o pomoc

Pożar strawił dach i poddasze, a użyta przez strażaków do jego gaszenia woda zniszczyła wyposażenie

9 maja w Placówce Opieki nad Dzieckiem i Rodziną Nasz Dom w Rybczewicach Drugich wybuchł pożar. Kłęby dymu wydobywające się z dachu w porę zauważyli pracownicy. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało, ale zniszczona została część dachu i kilka pomieszczeń. Placówka jak najszybciej chciałaby je naprawić i prosi o wsparcie na ten cel.

Przyczyną pożaru najprawdopodobniej było zwarcie instalacji elektrycznej. Ogień zniszczył część konstrukcji niedawno wymienionego dachu, a wskutek jego gaszenia zalane zostały jadalnia i zmywalnia oraz dwa pokoje wychowanków. Niezbędne są więc prace remontowe oraz zakup mebli i wyposażenia pomieszczeń.

– Dlatego nasza placówka wychodzi do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie finansowe, aby wychowankowie Naszego Domu mogli jak najszybciej do niego wrócić. Mocno wierzymy, że znajdą się osoby o wielkich sercach, które wesprą ten szczytny cel, jakim jest pomoc podopiecznym domu dziecka w szybkim powrocie do miejsca, które było dla nich domem. Za każdą okazaną pomoc serdecznie dziękujemy – apeluje placówka.

Jak pomóc?

Wystarczy wejść na stronę szczytny-cel.pl/z/rybczewice-drugie i wykonać przelew na dowolną kwotę.

Na początku ubiegłego tygodnia na zbiórkowym koncie było ok. 3 tys. zł., a cel to 30 tys. zł. (w)

News will be here