Błyskawiczna akcja ratunkowa zapobiegła tragedii na Zalewie Zemborzyckim. Potężny szkwał wywrócił żaglówkę, do wody wpadło sześciu kursantów.
Gdyby nie szybka reakcja policjantów z posterunku wodnego i strażaków ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodnego, Lublin mógł pogrążyć się w żałobie. Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę, 16 sierpnia, po południu. Nagły poryw wiatru wywrócił żaglówkę, do wody wpadło 6 kursantów.
– Podczas działań ratowniczych osoby potrzebujące pomocy bezpiecznie ewakuowano na brzeg. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP Lublin. LT