Po raz trzeci w tym roku unieważniono przetarg na przebudowę trzech placów zabaw w Chełmie. Oferty znowu były zbyt drogie.
Rozstrzyganie przetargów w tym roku idzie jak po grudzie nie tylko w mieście, ale w całym powiecie chełmskim. Postępowania ogłaszane są nawet kilkakrotnie, a potem są unieważnione. Powód zawsze taki sam. Oferty są zbyt drogie tzn. przewyższają kwoty, które samorządy przeznaczyły na daną inwestycje w swoich budżetach. Dokładnie tak było w przypadku przetargu na przebudowę trzech placów zabaw, na które niedawno chełmski ratusz ogłosił przetarg.
Chodziło o place: w parku miejskim przy ul. Lubelskiej, przy 11 Listopada 2A (oba zadania w ramach budżetu obywatelskiego), a także w Ogródku Jordanowskim. Na nowe place od dawna czekają najmłodsi. Zwłaszcza, jeśli chodzi o wymianę wysłużonych zabawek w parku miejskim mieliśmy w redakcji sporo sygnałów z prośbą o interwencję. Ale wygląda na to, że te trzy place nieprędko będą przebudowane.
– Przetarg na te inwestycje musieliśmy unieważnić już po raz trzeci – mówi Danuta Domańska, dyrektor Biura Inwestycji Miejskich UM Chełm. – Zgłaszał się ten sam wykonawca i oferty mocno przekraczały nasze możliwości finansowe. Zgłosiliśmy te zadania do przyszłorocznego budżetu. (mo)
