Drogi ważne i ważniejsze

Oczy rządzących powiatem krasnostawskim są skierowane przede wszystkim na gminę Siennica Różana, gdzie mieszkają starosta Janusz Szpak i dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Piotr Banach – tak uważa jeden z naszych Czytelników, mieszkaniec Rudnika. – W tym roku ma być realizowana kolejna inwestycja drogowa na terenie gminy Siennica Różana, a o Rudniku i drodze w kierunku Mościsk, władze powiatu znów zapomniały.

 

– Powiat krasnostawski to nie tylko Siennica Różana – uważa mieszkaniec Rudnika. – To także inne gminy, jak: Rudnik, Gorzków, czy Żółkiewka. Patrząc jednak na realizowane od 2002 roku za panowania starosty krasnostawskiego Janusza Szpaka inwestycje drogowe, można powiedzieć, że władze powiatu poza Siennicą Różaną świata nie widzą. Kilka, może kilkanaście lat temu powstała piękna droga z Siennicy Różanej do Krasnegostawu. Zastanawiam się, czy powiat wybudowałby ją, gdyby nie to, że na terenie tej gminy mieszkają starosta Szpak i dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Piotr Banach? I na tym właśnie polega wyższość Siennicy Różanej nad innymi gminami powiatu krasnostawskiego.
Mieszkańcy gminy Rudnik od kilku lat apelują o wymianę nawierzchni na 4-kilometrowym odcinku drogi z Rudnika w kierunku Mościsk, do trasy wojewódzkiej Żółkiewka – Sitaniec. – Prosimy i nic z tego nie ma – mówi jeden z nich. – Cała droga, a zwłaszcza odcinek przy lesie, jest w fatalnym stanie. Nie dziwię się jednak, że powiat nic z tym nie robi, skoro gro inwestycji realizuje w gminie Siennica Różana.
W tym roku Zarząd Dróg Powiatowych na terenie gminy Siennica Różana wykona kolejną inwestycję drogową. Chodzi o ponad 2,5 kilometrowy odcinek w Woli Siennickiej. Powiat dostał na niego dofinansowanie z Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej w wysokości 1 129 358 zł.
– W tym roku z tego Programu remontujemy drogę w Woli Siennickiej, w przyszłym planujemy wymianę nawierzchni z Gorzkowa do Orchowca, a w 2018 roku właśnie z Rudnika do Mościsk – tłumaczy Piotr Banach, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Krasnymstawie. – Takie są plany na obecną kadencję, zatwierdzone przez Radę Powiatu Krasnostawskiego.
Wynika z tego, że mieszkańcy Rudnika jeszcze co najmniej przez dwa lata będą jeździć po miejscami dziurawej, wyboistej drodze. – Myślę, że gdyby starosta, albo dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych mieszkali na terenie gminy Rudnik, ta droga już dawno zostałaby wyremontowana – przekonuje nasz Czytelnik. – Mamy pecha, bo Rudnik znajduje się na granicy dwóch powiatów i władze nie dostrzegają naszych problemów. Do Siennicy Różanej jest zdecydowanie bliżej, niż do Rudnika. Zastanawiam się też, co w sprawie naszej drogi zrobił wójt Tadeusz Zdunek. Jest z PSL, a więc z tej samej partii co starosta Szpak. Nie od dziś wiadomo, że partyjni działacze potrafią szybko dogadać się ze sobą. Dlaczego zatem wójt nie był na tyle skuteczny, by przekonać władze powiatu do zajęcia się problemem drogi z Rudnika do Mościsk?
Na zły stan drogi narzekają też mieszkańcy Borowicy i Żulina w gm. Łopiennik Górny. Jak mówi dyrektor ZDP Piotr Banach, wszystko wskazuje na to, że najbardziej zniszczony odcinek, przebiegający przez las, jeszcze w tym roku zostanie wyremontowany. (jar)

News will be here