Drugie wicemistrzostwo ligi z rzędu

CZARNI POŁANIEC – ChKS CHEŁMIANKA 0:3 (0:1)

0:1 – Czułowski (17), 0:2 – Giletycz (74), 0:3 – Myśliwiecki (75).

ChKS: Ciołek – Mazurek, Duda (68 Giletycz), Budzyński (76 Wołos), Wiatrak, Skoczylas, Piekarski, Czułowski (68 Dziubiński), Wójcik (48 Długosz), Bonin, Myśliwiecki.

Dobiegł końca sezon 2021/2022 w III lidze. Chełmianka wygrywając w Połańcu ostatecznie zajęła drugie miejsce. Rzutem na taśmę wyprzedziła Łagów, który niespodziewanie przegrał w Tomaszowie Lubelskim. Identyczny wynik podopieczni Tomasza Złomańczuka osiągnęli przed rokiem, jednak wtedy zdobyli średnio 1,82 pkt. na mecz. W zakończonym sezonie dorobek był lepszy i wyniósł 1,94 pkt. na spotkanie. Zespół z Chełma do 32. kolejki liczył się w grze o awans do drugiej ligi. Porażką w Sieniawie, a wcześniej w Radzyniu Podlaskim przekreślił jednak swoje szanse na końcowy triumf. Piłkarsko Chełmianka prezentowała się bardzo dobrze, w niczym nie ustępowała zwycięskiej Siarce Tarnobrzeg, którą zresztą jako jedyna drużyna w lidze dwukrotnie ograła. Może gdyby nie zawirowania finansowe, które miały miejsce w połowie sezonu, to właśnie chełmianie świętowaliby swój największy w historii klubu sukces. Chełmianka jeszcze nigdy nie była tak blisko drugiej ligi, jak w obecnym sezonie…

Z drugiego miejsca też należy się jednak cieszyć, bo są kluby, które za tę pozycję w lidze oddałyby wiele. Sezon może być jeszcze lepszy, ponieważ w środę zespół trenera Złomańczuka zagra w finale Pucharu Polski z Gryfem Gmina Zamość i jest zdecydowanym faworytem spotkania. Zdobycie Pucharu sprawiłoby, że Chełmianka w kolejnym sezonie reprezentowałaby województwo lubelskie na szczeblu centralnym.

Przed meczem w Połańcu chełmska drużyna plasowała się na trzecim miejscu, z punktem przewagi nad Avią Świdnik. Piłkarze Chełmianki bardzo chcieli utrzymać podium. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego poznali wynik Avii z Wisłoką (2:1 dla zespołu ze Świdnika), zatem wiedzieli, że tylko zwycięstwo nad Czarnymi zagwarantuje im miejsce w ścisłej ligowej czołówce.

Gospodarze od pierwszych minut grali twardo i agresywnie, ale piłkarskie argumenty były w posiadaniu drużyny z Chełma. W 10 min. goście zbudowali składną akcję, piłkę dostał Kacper Wiatrak, idealnie dograł do Pawła Myśliwieckiego, który z kilku metrów nie trafił do niemalże pustej bramki. W 17 min. próbkę swoich możliwości zaprezentował Dawid Skoczylas. Po jego błyskawicznej akcji i podaniu wzdłuż linii bramkowej Patryk Czułowski z najbliższej odległości tylko dopełnił formalności. Kilka minut później ten sam zawodnik uderzał zza „szesnastki”, ale posłał piłkę obok bramki. W 26 min. pierwszą okazję wypracowali sobie gospodarze. Ich najlepszy strzelec Adrian Gębalski znalazł się przed Sebastianem Ciołkiem, lecz przegrał pojedynek „sam na sam”.

Chełmianka jeszcze przed przerwą mogła podwyższyć rezultat. Po kolejnej akcji i dośrodkowaniu Wiatraka w dobrej sytuacji znalazł się Krystian Wójcik. Zamiast jednak przyjąć futbolówkę i precyzyjnie uderzyć, popularny „Czoko” zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, posyłając ją wysoko nad poprzeczką.

Druga połowa dla Chełmianki rozpoczęła się pechowo. Najpierw sędzia asystent zagapił się i nie podniósł ewidentnego dwumetrowego spalonego, a po chwili zawodnik Czarnych był już w sytuacji sam na sam z Ciołkiem. Bramkarz gości wybiegł przed pole karne i sfaulował przeciwnika. Sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Gdyby odgwizdał wcześniej spalonego, Ciołek zapewne pozostałby na boisku. Między słupkami stanął Jakub Długosz, który w swojej pierwszej interwencji w ładnym stylu obronił strzał z rzutu wolnego. Po niespełna godzinie gry siły na boisku wyrównały się. Paweł Bażant obejrzał drugi żółty kartonik, choć na dobrą sprawę pod prysznic powinien udać się już w pierwszej połowie, gdy dynamicznym, a przy tym brutalnym wślizgiem tzw. „saniami” próbował złamać nogę Skoczylasowi. Chełmianka całkowicie kontrolowała mecz i stwarzała kolejne sytuacje strzeleckie. W 65 min. Grzegorz Bonin po sprytnym rozegraniu rzutu rożnego huknął z 20 m, lecz bramkarz Czarnych był na posterunku i wybił piłkę na róg. Chwilę później Myśliwiecki strzelił głową, jednak gospodarzy od utraty gola uratowała poprzeczka. Napastnik Chełmianki raz jeszcze dopadł futbolówki, ale dobitka poszybowała nad bramką. Ataki gości były coraz groźniejsze, a z każdą minutą miejscowi tracili siły. W 72 min. Adrian Dziubiński wypatrzył Wiatraka, lecz jego strzał minął bramkę. W końcu w 74 min. chełmianie odebrali przeciwnikowi piłkę w środkowej strefie. Przeprowadzili szybki kontratak zakończony precyzyjnym strzałem Huberta Giletycza z 10 m. Minutę później kolejna kontra Chełmianki przyniosła trzeciego gola. W końcu do siatki przeciwnika z bliskiej odległości trafił Myśliwiecki. Ten sam zawodnik mógł zdobyć czwartą bramkę, ale w dogodnej okazji uderzył prosto w bramkarza. To była 84. minuta spotkania. W 86 min. kąśliwie strzelał Dziubiński, lecz i tym razem piłka minęła słupek. W 88 min. Chełmianka miała aż dwie bardzo dobre sytuacje na gola. Najpierw po akcji Bonina i Dziubińskiego uderzał Wiatrak, lecz bramkarz sparował piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z rogu prosto w golkipera Czarnych trafił Myśliwiecki. Zespół trenera Złomańczuka wygrał zasłużenie, a gdy w szatni zawodnicy dowiedzieli się o porażce Łagowa, w ich szeregach zapanowała euforia. W końcu drugi raz z rzędu chełmska drużyna uplasowała się na drugim miejscu w rozgrywkach III ligi, a co istotne, zajęła najwyższą pozycję spośród wszystkich pięciu zespołów z województwa lubelskiego.

Pozostałe wyniki 34. kolejki (ostatniej): WISŁOKA DĘBICA – AVIA ŚWIDNIK 1:2 (Rębisz 16 – Białek 57, Świech 85), KORONA RZESZÓW – STAL STALOWA WOLA 0:6 (Wojtysiak 5, Chorolskyj 36, Duda 55, Kiełbasa 69, Biskup 73, Hudzik 90), UNIA TARNÓW – WISŁA SANDOMIERZ 2:1 (Jacak 20, Biały 72 – Mażysz 60), WÓLCZANKA WÓLKA PEŁKIŃSKA – PODLASIE BIAŁA PODLASKA 3:2 (Durda 5, 48, Dolinskyj 52 – Pigiel 45, Kosieradzki 56), KSZO 1929 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI – PODHALE NOWY TARG 2:1 (Nawrot 45, Stefanowicz 70 – Szynka 67), TOMASOVIA TOMASZÓW LUBELSKI – ŁKS ŁAGÓW 3:2 (Lis 41, Orzechowski 85, Smoła 90 – Orlik 8, Imiela 14 karny), SOKÓŁ SIENIAWA – CRACOVIA II 2:1 (Feret 55, Majka 79 – Bociek 87), SIARKA TARNOBRZEG – ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI 2:0 (Krempa 12, Jacenko 41).

Do II ligi awans uzyskała Siarka Tarnobrzeg. Do czwartej ligi spadły: Wisła Sandomierz, Korona Rzeszów, Tomasovia Tomaszów Lubelski i Wólczanka Wólka Pełkińska. Z II ligi do III spadł Hutnik Kraków. Z IV ligi do III awans uzyskały: Lublinianka, Korona II Kielce, LZS Wiązownica. W czwartej lidze małopolskiej o awansie zadecyduje dwumecz barażowy między Wieczystą Kraków, a Termalicą Bruk-Bet II Nieciecza. (d)

Tabela
1. Siarka Tarnobrzeg 34 72 22-6-6 68-29
2. CHEŁMIANKA CHEŁM 34 66 20-6-8 55-31
3. ŁKS Łagów 34 66 20-6-8 59-31
4. Avia Świdnik 34 65 20-5-9 67-32
5. Podhale Nowy Targ 34 59 17-8-9 65-44
6. Cracovia II 34 58 17-7-10 67-38
7. Stal Stalowa Wola 34 51 15-6-13 48-38
8. KSZO 1929 Ostrowiec Św. 34 51 14-9-11 41-39
9. Unia Tarnów 34 48 12-12-10 50-48
10. Wisłoka Dębica 34 48 12-12-10 51-59
11. Orlęta Radzyń Podlaski 34 46 12-10-12 55-52
12. Czarni Połaniec 34 41 11-8-15 47-63
13. Sokół Sieniawa 34 41 11-8-15 38-62
14. Podlasia Biała Podlaska 34 39 9-12-13 41-49
15. Wisła Sandomierz 34 30 8-6-20 42-68
16. Korona Rzeszów 34 29 7-8-19 42-74
17. Tomasovia Tomaszów Lubelski 34 21 5-6-23 37-69
18. Wólczanka Wólka Pełkińska 34 17 4-5-25 30-77

News will be here