Straszący starymi huśtawkami i zaniedbywany przez lata plac zabaw w parku miejskim przy ul. Lubelskiej ma zmienić swoje oblicze. Urzędnicy chcą, aby stał się największy i najbardziej nowoczesny w Chełmie.
Ale zanim powstanie wielki, pobawimy się na mniejszym. O tym zdecydowali mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego, którzy nie mogli już patrzeć na metalowe konstrukcje mające lata świetności za sobą. I dzięki ich staraniom położony między ulicą Lubelską a Al. Armii Krajowej park zyska wreszcie nowy plac zabaw. Koszt zadania szacowany jest na 250 tys. zł. Ale na tym ma się nie skończyć. Urzędnicy zapowiadają, że to rozpoczęcie prac nad znacznie większym projektem.
– Od kilku miesięcy przygotowujemy przedsięwzięcie dotyczące utworzenia głównego, bardzo dużego miejskiego placu zabaw. Chciałabym, aby powstało miejsce wyposażone w szereg urządzeń sensorycznych, interaktywnych, służących do gier i zabaw zarówno dla najmłodszych, jak i nieco starszych dzieci – mówi Agata Fisz, prezydent Chełma.
Pomysł pod roboczą nazwą „Strefa Małego Mieszkańca” zacznie być realizowany jeszcze w tym roku. Już niebawem urzędnicy planują wszcząć procedurę wyłonienia projektanta.
– Z rozpoczęciem tych formalności czekaliśmy na sporządzenie dokumentacji technicznej dla pierwszego etapu prac, którym ma być tegoroczna budowa w ramach budżetu obywatelskiego, i który w naturalny sposób uwzględniony będzie w znacznie większym opracowaniu – słyszymy.
I choć nad szczegółami i propozycjami rozwiązań pracować ma biuro projektowe, miasto opracowało już pewne pomysły, które mogłyby zostać tam uwzględnione.
– „Strefa Małego Mieszkańca” powinna być miejscem z szeregiem zjeżdżalni, huśtawek i całych zestawów zabawowych i sprawnościowych. Mówię tu zarówno o większych konstrukcjach, jak i o nowoczesnych rozwiązaniach, w także tym urządzeniach do gier, do rozrywki połączonej z edukacją, urządzeń sensorycznych wykorzystujących optykę, dźwięk itd. – wymienia A. Fisz.
Według wstępnych planów największy miejski plac zabaw zająć może nawet 0,5 ha. Zadanie realizowane ma być etapami, przy czym miasto pod uwagę bierze także pozyskanie na ten cel zewnętrznych dofinansowań oraz ewentualny udział firm komercyjnych, które w ramach swoich programów mogłyby współfinansować lub wybudować poszczególne sektory placu. (mg)
