Ma nietypową, orientalną urodę, która od lat pozwala jej osiągać kolejne sukcesy w modelingu. Tym razem Ewelina Kisiel z Chełma przeszła po londyńskich wybiegach podczas „Pakistan Fashion Week”.
Orientalne kreacje pakistańskich projektantów, setki miłośników mody wschodniej i egzotyczne modelki. Tak wyglądał pakistański tydzień mody w Londynie, podczas którego na wybiegu prezentowała się pochodząca z Chełma Ewelina Kisiel.
– Uczestnictwo w tak widowiskowym wydarzeniu to moc emocji – przyznaje 26-latka. – Za kulisami panowała „dżungla”. Tłum ludzi, wszyscy biegali. Modelki miały niewiele czasu na przebranie, a większość ubrań sporo ważyła, miała specyficzne zapięcia i sposoby zakładania. Na szczęście wszystko się udało.
Udział w prestiżowym pokazie to jednak nie pierwszy sukces chełmskiej modelki. Dziewczyna od lat z powodzeniem działa w branży modelingu. W 2008 roku przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii. Wyjechała, by zdobyć nowe doświadczenia i – jak się okazuje – udało się zaistnieć na Wyspach. Dwa lata temu brała udział w brytyjskim Top Model – profesjonalnej kampanii wyszukiwania osób z talentem do modelingu. Do finału konkursu dostała się jako jedyna Polka. W ubiegłym roku została zwyciężczynią pierwszej edycji konkursu „Polskie Złote Nogi 2015”.
– A wszystko zaczęło się od zwykłej sesji zdjęciowej. Jako nastolatka zamarzyłam o ładnych, profesjonalnych zdjęciach. Zgłosiłam się do fotografa, on akurat potrzebował zdjęć do portfolio. Spodobało mi się to i postanowiłam spróbować swoich sił jako modelka – mówi Ewelina.
Czy jednak świat mody nie przytłoczył młodej chełmianki? W końcu nie bez kozery mówi się, że to brutalna branża. Często się słyszy, że modelki głodzą się i podpadają w anoreksję. – Wydaje mi się, że trzeba do tego wszystkiego podchodzić z dystansem. Dla kariery nigdy nie poświęcę swojego zdrowia. Nigdy nie poddawałam się drakońskim dietom, ani nie katowałam się na siłowni. Najważniejsze, żeby się zdrowo odżywiać i akceptować to, jakim się jest – mówi 26-latka.
Modelka wciąż chce się rozwijać. – Na pewno pozostanę w swojej profesji jeszcze przez jakiś czas, bo wierzę, że czeka na mnie jeszcze coś wyjątkowego. Mam duże doświadczenie i może mi ono pomóc w uzyskaniu jeszcze większych projektów. Obecnie jestem na drodze szukania nowych agencji, z którymi rozpocznę współpracę. Kryje się wciąż we mnie pasja do podróży. Mam nadzieję, że dzięki modelingowi uda mi się spełniać kolejne marzenia – mówi Ewelina.
Trzymamy zatem kciuki za piękną chełmiankę! (mg, fot. Pardesi Photo)
