– Lato za pasem, a miejskie fontanny po zimowej przerwie wciąż nie zostały włączane – narzekali jeszcze na początku ubiegłego tygodnia świdniczanie. Ratusz odpowiadał, że nie można było ich włączyć ze względu na stan epidemii. W piątek to się zmieniło.
O to, dlaczego fontanny są nieczynne, na ostatniej sesji pytał również radny Aleksander Suski. Urzędnicy odpowiadali, że teoretycznie można je włączyć w każdej chwili, bo wszelkie prace konserwacyjne zostały już dawno wykonane. Jednak nie zrobiono tego z uwagi na stan epidemii i wytyczne sanepidu w tym względzie.
W ubiegłym tygodniu ratusz poinformował, że od 6 czerwca fontanny znów zostaną uruchomione (ostatecznie zrobiły to dzień wcześniej), a jeśli będzie gorąco, to w centrum stanie również kurtyna wodna.
– Oczywiście tu dużo zależy od pogody i stanu rozwoju epidemii, ale skoro baseny i fontanny są dopuszczone do użytku, to zakładamy, że dla kurtyn wodnych też nie będzie przeciwwskazań – mówią świdniccy urzędnicy. W ubiegłym roku taka kurtyna stała w dolnej części placu Konstytucji 3 maja. (w)