Gang czyściochów

Opakowanie jak z reklamy, ale w środku tandetny podrobiony proszek o mdłym zapachu, który nie dawał sobie rady z byle plamą… Takie produkty wypuszczał na rynek gang podrabiający markową chemię z Niemiec. Oszuści wpadli w ręce policjantów z lubelskiego oddziału CBŚ, a teraz stanęli przed sądem.


Fałszerze działali na ogromną skalę co najmniej przez dwa lata i to w całym kraju. Na Mazowszu mieściła się fabryka. Wytwarzała tani, zwykły proszek i żel do prania. Kanciarze pakowali go do opakowań z etykietami markowej konkurencji, drukowanymi w Świdniku. W ten sposób do sklepów i hurtowni w całej Polsce, a także za granicę trafiały produkty mające niewiele wspólnego z markowymi wyborami spod szyldu: Persil, Lenor, Ariel czy Fair.

Śledczy ustalili, że oszuści sprzedali, co najmniej 54 tiry z podrabianą chemią, a wartość towaru oszacowano na 2,3 mln zł.

O udział w grupie i oszustwo oskarżono 21 osób. Szefem gangu był Zdzisława K. (34 l.) spod Lublina. Grozi mu do 10 lat więzienia. Pozostali członkowie bandy mogą spędzić za kratami nawet 5 lat. LL

News will be here