Radni gminy Żmudź uchwalili stawki podatków na 2025 rok. Większość z nich pójdzie w górę. Na sesji Paweł Zdunek, sołtys Leszczan i kontrkandydat Edyty Niezgody w ostatnich wyborach poruszył kwestię zakupu wozu strażackiego dla miejscowych druhów, bo poprzedni zezłomowano. – To decyzja rady, ale pojazd służyłby tylko do przewozu strażaków na uroczystości, bo oprócz jednej osoby nikt z tej jednostki nie ma uprawnień do udziału w akcjach – oznajmiła gospodarz gminy Żmudź, zwracając uwagę, że w gminnych uroczystościach reprezentacji OSP Leszczany też brakuje.
W ciągu niespełna dwóch tygodni Rada Gminy Żmudź zebrała się dwukrotnie. Na pierwszym z tych posiedzeń zaprzysiężono nowego radnego – Marcina Rakowieckiego (w kwietniowych wyborach kandydował na radnego z KWW Edyty Niezgody). Do zmiany w składzie rady gminy doszło z powodu śmierci radnej Beaty Fronc (zmarła w lipcu br.). Po ogłoszeniu przez komisarza wyborczego w Chełmie wyborów uzupełniających okazało się, że M. Rakowiecki kandydował w nich jako jedyny, dlatego mandat radnego przypadł mu bez przeprowadzania głosowania. 12 listopada br. Rada Gminy Żmudź zebrała się już w zmienionym składzie, a najważniejsze punkty sesji dotyczyły uchwalenia przyszłorocznych podatków. Radni już na komisjach wydyskutowali konsensus w sprawie poszczególnych stawek, ale jednomyślności nie było. Najwięcej emocji wzbudza zawsze podatek rolny. Podstawą do jego ustalenia jest ogłaszana, co roku przez Główny Urząd Statystyczny średnia cena skupu żyta. W tym roku to 86,34 zł za kwintal. Radni gminy Żmudź postanowili, że podstawę tę obniżą do 83 zł i ta kwota posłuży do obliczenia podatku rolnego w 2025 r. (w tym roku podstawa do obliczenia podatku rolnego była niższa i wynosiła 74,05 zł). Radni nie byli jednak w tej sprawie jednogłośni – za taką stawką głosowało 6 radnych (Halina Biela, Barbara Dzikowska, Jolanta Głaz, Marcin Magier, Damian Michalczuk, M. Rakowiecki), a 5 wstrzymało się od głosu (Józef Chwała, Krzysztof Gawrjołek, Małgorzata Olszewska, Katarzyna Radziewicz, Elżbieta Wagner).
Nie tylko żmudzcy rolnicy zapłacą w 2025 r. wyższy podatek, ale także przedsiębiorcy. Stawka podatku od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej z tegorocznej 33,10 zł wzrośnie do 34 zł za m kw. Za to na tym samym poziomie pozostaje podatek od budynków mieszkalnych – 1,15 zł za m kw. Za uchwałą w sprawie stawek podatku od nieruchomości głosowało 10 radnych, tylko radna M. Olszewska wstrzymała się od głosu. O 200 zł (w porównaniu z tym rokiem) wzrosną też stawki podatku za każdy z wymienionych w uchwale środek transportowy.
Co z wozem dla druhów z Leszczan?
Paweł Zdunek, sołtys Leszczan i działacz OSP, który w ostatnich wyborach rywalizował z Edytą Niezgodą o fotel wójta gminy Żmudź, poruszył na sesji m.in. temat wozu strażackiego dla miejscowej jednostki.
– Wóz od nas był zabrany i sprzedany (a konkretnie zezłomowany – przyp. red.), więc chciałem zapytać, czy te pieniądze ze sprzedaży będzie można przeznaczyć na zakup używanego wozu strażackiego? – pytał sołtys Zdunek. – Mieszkańcy sołectwa na ten cel przeznaczyli cały fundusz sołecki i pytają, czy będzie można do tego dołożyć pieniądze ze sprzedaży starego wozu strażackiego.
Wójt Niezgoda oznajmiła, że będzie musiała o tym zdecydować rada gminy, ale zanim powiedziała, co o tym myśli, nawiązała do uczestnictwa i zaangażowania druhów w gminne obchody z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Przypomniała, że druhowie z Dryszczowa, Klesztowa i Żmudzi „pięknie reprezentowali” na uroczystości swoje jednostki, a strażackiej reprezentacji z Leszczan nie było. Sołtys Zdunek odpowiedział, że za wszystkich nie może odpowiadać.
– Panie sołtysie, po raz kolejny była taka sytuacja – stwierdziła wójt Niezgoda. – W kwestii dołożenia pieniędzy do zakupu wozu to my nie możemy sobie o tym zdecydować samodzielnie, tylko to decyzja rady. Mówimy tu o pojeździe, który będzie służył ewentualnie do przemieszczania się ochotników-strażaków na zawody strażackie czy inne tego typu przedsięwzięcia, bo na pewno nie do akcji, ponieważ panowie nie macie do udziału w nich uprawnień. Tylko jedna osoba z Leszczan ma takie uprawnienia. Panowie potrzebujecie wozu, aby się przemieścić na uroczystości i chcielibyśmy, abyście rzeczywiście w nich uczestniczyli. Przed nami dyskusja nad budżetem i w rękach rady decyzja, czy dofinansować pojazd oprócz tego, co zabezpieczyli Państwo z funduszu sołeckiego.
Jeden z sołtysów zapytał, ile kosztuje utrzymanie wozu strażackiego, a gdy skarbnik gminy Żmudź wyliczyła, że w grę wchodzi ubezpieczenie, remonty, przeglądy, paliwo, stwierdził, iż nie rozumie po co „brać samochód, raz nim wyjechać i go trzymać”. (mo)