Gminny PSZOK tonie w śmieciach

Przeznaczony na Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych teren za remizą strażacką w Łopienniku Dolnym wygląda jak wysypisko śmieci. Takiego bałaganu, jak mówią mieszkańcy, jeszcze nie było. Śmieci są porozrzucane, a powinny być posegregowane.

Na terenie remizy strażackiej w Łopienniku Dolnym od kilku lat funkcjonuje gminny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Ponieważ działka nie jest ogrodzona, każdy może na nią wejść, ludzie zwożą odpady, gdy nie ma pracownika.

– Gmina nie ma nad tym kontroli – uważa jeden z mieszkańców. – W okresie świąteczno-noworocznym teren za remizą przypominał wysypisko śmieci. Odpady były wszędzie. Można było odnieść wrażenie, że przez kilka tygodni nikt z urzędu gminy tutaj nie zaglądał.

Bałagan dokładnie widać z drogi powiatowej i pod względem estetyki nie wygląda to najlepiej. O tym, że na terenie za remizą strażacką nie ma porządku, pisaliśmy kilka tygodni temu. W ciągu niespełna miesiąca śmieci przybyło. Trudno mówić, że ktoś nad PSZOK sprawuje kontrolę.

Wójt gminy Łopiennik Górny, Artur Sawa, wyjaśnia, że dopiero 4 stycznia br. została podpisana umowa na usługi w zakresie odbioru odpadów komunalnych z terenu gminy. Nowo wyłoniony wykonawca został zobowiązany do niezwłocznego uprzątnięcia zgromadzonych w PSZOK śmieci. (ps)

News will be here