O plany budowy sieci kanalizacyjnej i burzowej w tzw. „trójkącie”, między ulicą Piasecką, al. Tysiąclecia i al. Jana Pawła II (w sąsiedztwie węzła Felin) pyta władze Świdnika radny Waldemar Białowąs. Jak mówi mieszczą się tu jedne z większych w Świdniku firm, które płacą wysokie podatki i tworzą miejsca pracy. Miasto zapewnia, że rozważy możliwości inwestycyjne na tym terenie, ale póki co żadne deklaracje nie padły.
– Miesiąc temu zostałem zaproszony na spotkanie z głównymi przedsiębiorcami tzw. trójkąta na Kalinówce, gdzie mieszczą się salony toyoty, opla, volkswagena, audi, skody i scanii. Temat dotyczył budowy kanalizacji oraz deszczówki w tych przedsiębiorstwach – mówi radny Waldemar Białowąs (KO) podczas ostatniej sesji.
Jak podkreśla radny należałoby zainwestować w ten teren, bo jest to miejsce, gdzie mieszczą się firmy, które płacą miastu wysokie podatki i tworzą kilkaset miejsc pracy, a brak kanalizacji ściekowej i burzowej to dla nich poważne utrudnienie.
– Czy w perspektywie projektowej widzimy inwestycję w tym miejscu? – pytał na sesji Białowąs.
– Pegimek rzeczywiście nie ma tam sieci. Zastanawiamy się nad możliwościami inwestycyjnymi. Myślę, że jak najbardziej jest to dobry kierunek – odpowiadał radnemu wiceburmistrz Marcin Dmowski.
Radny wspomniał również, że Lublin prowadzi sieć kanalizacyjną i deszczową od strony Felina praktycznie do granicy miasta i być może łatwiejsze i szybsze byłoby przyłączenie tego terenu właśnie do sieci lubelskiej. Jak zapewniał W. Białowąs, Lublin jest gotowy na współpracę w tej sprawie.
Wiceburmistrz przyznał, że to na pewno prostsza i tańsza możliwość oraz zapewnił, że ta także propozycja zostanie wzięta pod uwagę i przedyskutowana. (w)