Grała IV Liga

Kłos wciąż bez punktu

ŁADA BIŁGORAJ – KŁOS GMINA CHEŁM 3:0 (2:0)

1:0 – Białek (3 z rożnego), 2:0 – Kołodziej (12), 3:0 – Dorosz (87).

KŁOS: Kamiński – K. Rak, E. Poznański, Kawiak, Marczuk, Mazurek (60 P. Poznański), Flis, Ł. Wójcicki (60 Gorzała), Mazur (82 Mróz), P. Wójciki, Gierczak.

Niestety, niespodzianki nie było i Kłos nie dał rady nawet zremisować z dobrze dysponowaną w tym sezonie Ładą Biłgoraj. Gospodarze zaczęli mecz wyśmienicie. Już w 3 minucie gola bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Wojciech Białek. Mało tego, w 12 minucie było już 2:0. Po kolejnym stałym fragmencie gry na listę strzelców wpisał się Jakub Kołodziej. – Źle weszliśmy w ten mecz, szybko straciliśmy dwie bramki i nie potrafiliśmy się już podnieść – przyznał po ostatnim gwizdku Tomasz Hawryluk, trener Kłosa. – Próbowaliśmy inicjować jakieś akcje, ale Łada grała naprawdę dobrze i kontrolowała to co dzieje się na boisku – dodaje.

Gościom nie pomógł nawet fakt, że od 35 minuty grali w przewadze. Jeden z zawodników z Biłgoraja zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. – Nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Łada się cofnęła i czekała na kontrataki, a my biliśmy głową w mur – mówi Hawryluk. Po zmianie stron mimo, że gra była dość wyrównana, na murawie nie działo się za wiele ciekawego. Gospodarze mający dwie bramki przewagi i jednego zawodnika mniej, nie forsowali tempa. W samej końcówce wynik na 3:0 ustalił Patryk Dorosz. Kłos po czterech meczach ma zero punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli IV ligi. 7 września podejmie u siebie Granit Bychawa. Początek meczu w Rożdżałowie o 16.00. (kg)

Urodzinowego prezentu nie było

STAL KRAŚNIK – START KRASNYSTAW 3:1 (2:1)

0:1 – Bałaszek (3), 1:1 – Skrzyński (30 wolny), 2:1 – Skrzyński (34), 3:1 – Skrzyński (77).

START: Bartoszek – Więczkowski, Saj, D. Pachuta, Bronowicki (83 Czochrowski), Chariasz (46 D. Sołdecki), Jabłoński (46 Florek), Brzyski (83 J. Sołdecki), Bałaszek (90 Kędziera), Strug (85 Buk), Skiba (46 Kudła).

W sobotę 31 sierpnia trener Startu Marek Kwiecień obchodził urodziny. Jego piłkarze chcieli mu zrobić prezent w postaci korzystnego wyniku, lecz tego popołudnia Stal była za mocna. W swoich szeregach miała piłkarza, który prezentuje wysokie jak na czwartą ligę umiejętności. Tym graczem jest Ernest Skrzyński, były zawodnik Orląt Radzyń Podlaski.

Start bardzo dobrze wszedł w mecz, bo w 3 min. wyszedł na prowadzenie i nic nie zapowiadało, że Stal może szybko doprowadzić do remisu. Uczyniła to w 30 min. Skrzyński popisał się świetnym strzałem z rzutu wolnego, przy którym Bartoszek był bezradny. Cztery minuty później Skrzyński dał swojej drużynie prowadzenie.

W przerwie meczu trener Kwiecień dokonał trzech zmian w składzie, by pobudzić swoją drużynę do walki i odrabiania strat. Goście próbowali, ale byli nieskuteczni. Stal natomiast w 77 min. zadała decydujący cios i zamknęła mecz. Trzeciego gola w tym spotkaniu strzelił Skrzyński, który popsuł trenerowi Kwietniowi urodziny. W kolejnym meczu Start zagra z rezerwami Motoru Lublin. Spotkanie odbędzie się w Krasnymstawie, w sobotę 7 września o godz. 11.00. (lc)

IV Liga wyniki 5. kolejki:

STAL KRAŚNIK – START KRASNYSTAW 3:1, ŁADA BIŁGORAJ – KŁOS GMINA CHEŁM 3:0, Gryf Gmina Zamość – Orlęta Radzyń Podlaski 0:1, Tomasovia Tomaszów Lubelski – Górnik II Łęczna 3:3, Lublinianka – Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1, Motor II Lublin – Hetman Zamość 3:1, Opolanin Opole Lubelskie – Janowianka Janów Lubelski i Granit Bychawa – Avia Świdnik – te mecze zakończyły się po zamknięciu numeru NT. Pauzował Sygnał Lublin.

IV Liga tabela

1. Łada 5 11 14-5
2. Stal K. 5 11 8-2
3. Lublinianka 4 10 11-4
4. Hetman 5 8 7-6
5. Janowianka 4 7 11-6
6. Orlęta 4 7 11-9
7. Sygnał 4 7 8-9
8. START 5 7 6-8
9. Tomasovia 4 5 10-6
10. Granit 3 4 7-7
11. Avia II 3 4 3-3
12. Huragan 5 4 8-9
13. Opolanin 3 3 3-5
14. Motor II 4 3 6-18
15. Górnik II 3 2 7-9
16. Gryf 5 2 3-8
17. KŁOS 4 0 2-11