Grała IV Liga

Koncert Dominika Skiby

START KRASNYSTAW – MOTOR II LUBLIN 3:1 (1:1)

0:1 – Lenard (19), 1:1 – Skiba (40 wolny), 2:1 – Skiba (48), 3:1 – Skiba (77 karny).

START: Bartoszek – Florek, Saj, Bronowicki (89 Więczkowski), D. Pachuta, Chariasz (89 Czochrowski), Bałaszek (87 J. Sołdecki), Brzyski (78 R. Lenard), Jabłoński (68 Kudła), Strug (68 Kukulski), Skiba (82 Buk).

Bohaterem meczu był bez wątpienia napastnik gospodarzy, Dominik Skiba, który strzelił trzy gole i zaliczył hat-tricka. – Cieszę się z tych goli, liczę na to, że Dominik tym meczem odblokował się i teraz będzie strzelał regularnie – mówił po meczu Marek Kwiecień, trener Startu.

Początek meczu nie zapowiadał zwycięstwa gospodarzy. Motor II zaatakował i miał nawet dogodną okazję do zdobycia gola, ale Krystian Bartoszek był na posterunku. – Powiedziałem chłopakom, że to było dla nas ostrzeżenie i miałem rację, bo za chwilę rywal wyszedł na prowadzenie, strzelając bramkę z kontrataku – opowiada szkoleniowiec Startu. Wcześniej okazję do zdobycia gola miał Łukasz Strug, lecz jej nie wykorzystał.

Start po stracie gola próbował doprowadzić do remisu, ale do 40 min. piłka nie chciała wpaść do bramki gości. Wtedy to miejscowi wykonywali rzut wolny. Do piłki podszedł Skiba, uderzył precyzyjnie i futbolówka ku radości krasnostawskich kibiców zatrzepotała w siatce.

Po zmianie stron Start szybko wyszedł na prowadzenie. W 48 min. po ładnej akcji i prostopadłym zagraniu w idealnej sytuacji znalazł się Skiba. Napastnik gospodarzy nie miał problemów ze skierowaniem piłki do bramki. – Kontrolowaliśmy mecz, szukając trzeciego gola. Mieliśmy kilka okazji, gorzej było jednak ze skutecznością.

Dopiero w 77 min. dopięliśmy swego. Skiba został sfaulowany w polu karnym i sam wymierzył sprawiedliwość, wykorzystując jedenastkę. Końcówka należała do nas, staraliśmy się szanować piłkę i utrzymać korzystny wynik – podkreśla Marek Kwiecień.

Start kolejny mecz rozegra na wyjeździe, a jego rywalem będzie Tomasovia Tomaszów Lubelski. Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę 14 września o godz. 16.00. (lc)

Pierwszy punkt Kłosa

KŁOS GMINA CHEŁM – GRANIT BYCHAWA 1:1 (0:0)

1:0 – Żwirbla (55 karny), 1:1 – Wrzyszcz (78).

KŁOS: Kamiński – Marczuk, E. Poznański, Kawiak, K. Rak, J. Rak, Ł. Wójcicki (73 P. Poznański), Żwirbla, P. Wójcicki (83 Mazurek), Mazur (55 Kowalski), Gierczak.

Trener Tomasz Hawryluk i jego zawodnicy, po pięciu porażkach z rzędu, bardzo liczyli na to, że w starciu z Granitem nastąpi przełamanie i nastąpiło, bo beniaminek z gminy Chełm zdobył pierwszy punkt w obecnym sezonie i w końcu przerwał złą serię. Gospodarze mieli jednak nadzieję na zdobycie pełnej puli, bo rywal wydawał się być w ich zasięgu. I pewnie trzy punkty zostałyby w gminie Chełm, ale beniaminek nie zdołał zagrać na „zero z tyłu”.

Na pierwszego gola kibice Kłosa musieli poczekać do 55 min, bo wcześniej zbyt wielu sytuacji gospodarze nie stworzyli. Wtedy to sędzia podyktował dla miejscowych jedenastkę, a wywalczył ją Paweł Mazur, którego w sytuacji „sam na sam” sfaulował bramkarz. Karnego na gola zamienił Paweł Żwirbla i wszystko wskazywało na to, że miejscowi nie wypuszczą prowadzenia z rąk. Granit zaatakował i miał nawet dwie bardzo dobre sytuacje strzeleckie. Raz miejscowych przed utratą gola uratował słupek, raz natomiast zmierzającą do bramki piłkę wybił Krzysztof Rak.

– Po zdobyciu gola w nasze poczynania wkradła się nerwowość. Niepotrzebnie, bo powinniśmy uspokoić grę i czekać na kontry. Baliśmy się, że możemy stracić łatwo gola. Chcieliśmy ten mecz wygrać i gdy się prowadzi to trzeba tak grać, aby poszukać okazji do podwyższenia wyniku i nie stracić gola. Niestety, daliśmy się zaskoczyć i w 78 min. goście po stałym fragmencie gry wyrównali. Remisowy wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego. Z przebiegu gry podział punktów wydaje się być sprawiedliwy – powiedział po meczu trener Hawryluk.

W następnej kolejce Kłos zagra na wyjeździe z Gryfem Gminą Zamość, któremu w obecnym sezonie nie wiedzie się najlepiej. Może tym razem zespół z gminy Chełm pokusi się o komplet punktów? (lc)

Wyniki 6. kolejki IV Ligi:

START KRASNYSTAW – MOTOR II LUBLIN 3:1, KŁOS GMINA CHEŁM – GRANIT BYCHAWA 1:1, Hetman Zamość – Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:2, Orlęta Radzyń Podlaski – Opolanin Opole Lubelskie 0:1, Sygnał Lublin – Łada Biłgoraj 3:4, Avia II Świdnik – Gryf Gmina Zamość 1:0, Górnik II Łęczna – Lublinianka 1:4, Janowianka Janów Lubelski – Stal Kraśnik 0:2. Pauza – Huragan Międzyrzec Podlaski.

Tabela
1. Łada 6 14 18-8
2. Stal K. 6 14 10-2
3. Lublinianka 6 13 18-7
4. Janowianka 6 10 14-8
5. Orlęta 6 10 15-11
6. START 6 10 9-9
7. Hetman 6 9 9-8
8. Granit 6 8 11-13
9. Avia II 5 7 7-5
10. Sygnał 5 7 11-13
11. Tomasovia 5 6 12-8
12. Opolanin 5 6 4-8
13. Huragan 5 4 8-9
14. Motor II 5 3 7-21
15. Górnik II 4 2 8-13
16. Gryf 6 2 3-9
17. KŁOS 5 1 3-12