Hulajnogą po mieście

Najprawdopodobniej już wiosną świdniczanie, podobnie jak mieszkańcy Lublina, będą mogli korzystać z elektrycznych hulajnóg. Ten bardzo modny dziś sposób przemieszczania się po mieście ma być wprowadzony w formie pilotażu, a jeśli się sprawdzi, zostanie w Świdniku na dłużej.


Przed kilkoma miesiącami Urząd Miasta Świdnik informował, że zgłaszają się do niego firmy, głównie start-upy, które zajmują się w udostępnianiem elektrycznych hulajnóg i skuterów. Do wyrażania opinii, co mieszkańcy miasta sądzą o takiej formie komunikacji i czy chcieliby ją „u siebie”, za pomocą swojego konta na Facebooku zachęcał wiceburmistrz Marcin Dmowski. Większość komentujących była „za”, ale pojawiały się też głosy przeciw i obawy dotyczące kwestii bezpieczeństwa i ewentualnych wypadków z udziałem hulajnóg i choćby pieszych, a także kwestie estetyki, a konkretnie tego, czy porzucone pojazdy nie będą „walać się” w różnych częściach miasta.

Ratusz biorąc pod uwagę wszystkie „za” i „przeciw”, zdecydował, że wiosną tego roku elektryczne hulajnogi pojawią się w mieście. Sprzęt dostarczy firma Blinkee, a prowadzeniem systemu wypożyczeń najprawdopodobniej zajmie się miejska spółka Pegimek.

– Jeśli ta forma komunikacji sprawi, że transport będzie bardziej ekologiczny i zmniejszy ilość używanych aut w mieście, to na pewno będzie to zmiana na plus. Takie rozwiązanie wpisuje się również w strategię rozwoju elektromobilności. Na razie wprowadzimy hulajnogi pilotażowo. Rozważamy czy lepiej będzie, aby za system odpowiadał Pegimek, czy może miasto. Sprawdzamy również, ile punktów parkowania i w jakich miejscach należy zorganizować. Pomaga nam w tym Stowarzyszenie Świdnik Miasto Dla Rowerów – mówi Marcin Dmowski.

Wiceburmistrz dodaje, że wypożyczonej hulajnogi nie będzie można zostawić gdziekolwiek, a jedynie w wyznaczonych miejscach, a tych na mapie Świdnika ma być bardzo dużo. Z kolei samych hulajnóg na początek będzie ok. 30-40.

– Chcielibyśmy, aby hulajnogą można było dostać się na każde osiedle. Sprawdzaliśmy, jaką popularnością taka forma transportu cieszy się w innych, porównywalnych wielkością do Świdnika miastach i okazuje się, że zainteresowanie hulajnogami jest trzy razy większe niż rowerami. Myślę, że jest to też jakaś atrakcja. Sprawdzimy pilotażem, czy mieszkańcy będą chętni, a jesienią zdecydujemy, czy warto wprowadzić to rozwiązanie na dłużej. Co ważne, niebawem w życie powinny wejść przepisy, w myśl których hulajnogi elektryczne, będą traktowane jak pojazdy w ruchu, więc obawy, które podczas konsultacji zgłaszali mieszkańcy, przynajmniej w części, będą wyeliminowane – zaznacza M. Dmowski.

w

News will be here