Od jednego z czytelników otrzymaliśmy informację o stwarzającej zagrożenie latarni przy ul. Dobrzańskiego. Betonowy słup został uszkodzony wiele miesięcy temu podczas wypadku samochodowego i do tej pory nie został wymieniony.
Od czasu wypadku słup jest przechylony, a spod wykruszonego betonu wystają zbrojeniowe druty. Potencjalnie może więc grozić złamaniem i przewróceniem się na jezdnię, która stanowi dojazd do akademików i obiektów dydaktycznych Uniwersytetu Przyrodniczego. W niewiele lepszym stanie jest również stojąca po sąsiedzku latarnia.
Obawy naszego czytelnika przekazaliśmy urzędowi miasta. Jak ustalił Grzegorz Jędrek z biura prasowego ratusza, miasto nie jest jednak właściwym adresatem interwencji. – Ulica Dobrzańskiego stanowi drogę wewnętrzną nieprzekazaną przez Uniwersytet Przyrodniczy Gmine Lublin. Zleciliśmy jednak Zarządowi Dróg i Mostów w Lublinie przeprowadzenie na miejscu oględzin, po której ZDiM zawiadomił UP o zagrożeniu stwarzanym przez wskazane latarnie – poinformował nas Grzegorz Jędrek.
I wygląda na to, że problem zostanie rozwiązany. – Oświetlenie istotnie znajduje się w pasie drogowym należącym do naszej uczelni. Już zleciliśmy wymianę obydwu słupów oświetleniowych zewnętrznemu wykonawcy, co powinno nastąpić do 15 listopada – usłyszeliśmy od Iwony Pachcińskiej, rzecznik prasowej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.
Marek Kościuk
