LEWART LUBARTÓW – ChKS CHEŁMIANKA 1:4 (1:2)
0:1 – Romanowicz (1), 1:1 – Żelisko (4), 1:2 – Ofiara (23), 1:3 – Mroczek (78), 1:4 – Gede (82 samobójcza).
ChKS: Jerke – Ofiara (84 Misztal), Cichocki, Kvenstar, Zmorzyński, Piekarski (84 Złomańczuk), Pek (72 Stępień), Romanowicz (65 Klec), Korbecki, Karbownik (72 Konojacki), Mroczek.
Po dwóch wygranych z rzędu Chełmianka przyjechała do Lubartowa po kolejne zwycięstwo, a piąte w sezonie. Podopieczni Grzegorza Bonina byli zdecydowanym faworytem sobotniego starcia i każdy inny wynik, niż wygrana gości, byłby sporego kalibru niespodzianką.
Biało-zieloni dosłownie od pierwszych sekund wzięli się do pracy i już pierwsza akcja po wznowieniu gry od środka przyniosła im powodzenie. Piłkę na prawej stronie dostał Paweł Ofiara. Na pełnej szybkości minął obrońcę, dograł wzdłuż linii bramkowej, a zamykający akcję Jakub Romanowicz dostawił nogę i w 29 sek. było już 1:0 dla Chełmianki. Wydawało się, że kolejne goli są tylko kwestią czasu. W 4 min. Lewart wyrównał, choć było w tym sporo przypadku. Łukasz Najda uderzył z ponad 20 metrów, piłka trafiła w Piotra Piekarskiego i spadła pod nogi niepilnowanego Krystiana Żelisko. 18-letni Michał Jerke nie miał żadnych szans przy strzale napastnika gospodarzy. Mimo utraty gola Chełmianka kontrolowała przebieg gry.
Cierpliwie budowała swoje akcje, mimo że Lewart starał się jej przeszkadzać, jak tylko mógł. Sam próbował od czasu do czasu kontratakować, ale defensywa gości, kierowana przez Maksymiliana Cichockiego, który w Lubartowie rozegrał bardzo dobrą partię, interweniowała o czasie i nie pozwoliła przeciwnikowi zagrozić bramce Jerke. Chełmianka w 16 min. powinna ponownie wyjść na prowadzenie.
Znakomitą okazję miał Bartłomiej Korbecki, który znalazł się oko w oko z doświadczonym Dominikiem Podleśnym. Zamiast lobować golkipera Lewartu, najlepszy snajper III ligi poprzedniego sezonu wybrał inny sposób wykończenia akcji, wchodząc w drybling i dla miejscowych skończyło się tylko na strachu. Korbecki zrehabilitował się w 23 min. posyłając świetną piłkę z rzutu rożnego na drugi słupek, gdzie stał niepilnowany Ofiara.
Najniższy na boisku zawodnik ładnym strzałem głową posłał futbolówkę do siatki. Po zdobyciu drugiej bramki chełmianie starali się długo utrzymywać przy piłce, by wciągnąć przeciwnika i w odpowiednim momencie przejść do szybkiego ataku. Czasami stosowali wysoki pressing, który przynosił efekty w postaci odbioru piłki w pobliżu pola karnego gospodarzy. W 39 min. Krystian Mroczek wyłuskał futbolówkę na 35 metrze, uderzył z dystansu, jednak minimalnie chybił. W 42 min. kąśliwie z rzutu wolnego z 20 m strzelał Piekarski, lecz Podleśny zdołał złapać piłkę.
Po zmianie stron Lewart zaatakował odważniej, chcąc jak najszybciej doprowadzić do wyrównania, ale nie stworzył większego zagrożenia pod bramką Jerke. Inna sprawa, że Chełmianka była dobrze zorganizowana w grze obronnej, starała się „kasować” akcje przeciwnika jeszcze przed własnym polem karnym, by nie dopuścić do straty gola. Przez cały czas mecz przebiegał pod kontrolą zespołu trenera Bonina. To goście byli bliżsi zdobycia bramki.
W 56 min. bardzo dobą okazję zaprzepaścił Mroczek. W 63 min. z dystansu mocno uderzył Piekarski i niewiele brakowało, a piłka w końcu wpadłaby do siatki. Chełmianka wiedząc, że jednobramkowe prowadzenie w każdej chwili może się jej wymknąć, za wszelką cenę chciała postawić kropkę nad „i”. Tym bardziej, że gospodarze po 65 min. opadli z sił – mecz był rozgrywany przy 30-stopniowym upale.
W końcu w 78 min. rozgrywający świetne zawody Ofiara zaliczył drugą w tym meczu asystę i zapisał trzeci punkt do klasyfikacji kanadyjskiej. Akcję rozpoczął Korbecki, który w drugiej połowie był jednym z najaktywniejszych piłkarzy w biało-zielonych szeregach. Zagrał do Ofiary, a ten z prawego skrzydła posłał idealne dośrodkowanie na głowę Mroczka. Napastnik Chełmianki nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce. Cztery minuty później niemalże z tego samego miejsca piłkę w pole karne miejscowych dośrodkował Piekarski. Tę chciał wybić nieatakowany przez nikogo 20-letni obrońca Lewartu Oskar Gede. Uczynił to jednak na tyle niefortunnie, że skierował ją do własnej bramki, choć Podleśny próbował zapobiec nieszczęściu.
Goście poszli za ciosem i mogli zdobyć kolejne gole. W 87 min. przed szansą stanął Oliwier Konojacki, jednak jej nie wykorzystał, a minutę później w poprzeczkę trafił Mroczek. Więcej goli w tym dość ciekawym spotkaniu nie padło. Chełmianka zwyciężyła zasłużenie, będąc zespołem wyraźnie lepszym. O jej wygranej zadecydowała też piłkarska jakość, której gospodarzom wyraźnie brakowało. W ich szeregach zabrakło byłych graczy Chełmianki, Mateusza Kompanickiego i Jakuba Niewęgłowskiego.
Po trzech punktach zdobytych w Lubartowie chełmianie wykorzystali potknięcia Siarki, Staru oraz KSZO 1929 i awansowali na pozycję wicelidera, mając cztery punkty straty do Sandecji Nowy Sącz. W sobotę 13 września o 16.00 na własnym stadionie biało-zieloni zmierzą się z KS Wiązownica. To będzie mecz z rodzaju tych, które Chełmianka po prostu musi wygrać, bo przed nią dwie bardzo ważne i trudne konfrontacje, z przeciwnikami z „górnej półki”, Siarką w Tarnobrzegu i KSZO 1929 w Chełmie.(lc, fot. Chełmianka Chełm)
Wyniki 7. kolejki III Ligi:
LEWART LUBARTÓW – ChKS CHEŁMIANKA 1:4 (Żelisko 4 – Romanowicz 1, Ofiara 23, Mroczek 78, Gede 82 samobójcza), AVIA ŚWIDNIK – PODHALE NOWY TARG 0:1 (Giel 5), WISŁOKA DĘBICA – STAR STARACHOWICE 3:1 (Geniec 26 karny, Kulon 41, Maik 90 – Szynka 58), PODLASIE BIAŁA PODLASKA – WIŚLANIE SKAWINA 2:1 (Cichocki 33, Pokora 52 – Radwanek 19), WISŁA II KRAKÓW – POGOŃ LUBACZÓW 6:4 (Stanek 13, 75, Szywacz 46, 60, Kuziemka 63, Tokarczyk 85 – Rosiakow 62, 68, Rop 90, Majda 90), CZARNI POŁANIEC – UNIA TARNÓW 3:0 (Smoleń 27, Banik 89, Kramarz 90), KS WIĄZOWNICA – KORONA II KIELCE 1:2 (Kitliński 41 – Turek 66, Kucharczyk 90), SIARKA TARNOBRZEG – SANDECJA NOWY SĄCZ 0:1 (Nawotka 51), KSZO 1929 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI – ŚWIDNICZANKA ŚWIDNIK MAŁY 1:1 (Dziedzic 89 – Sikora 21).
Tabela III LIGA
1. Sandecja 7 19 17-4
2. CHEŁMIANKA 7 15 13-9
3. Korona II 7 14 12-6
4. KSZO 1929 7 14 14-9
5. Star 7 13 16-8
6. Siarka 7 13 13-7
7. Podhale 7 13 12-8
8. Podlasie 7 13 11-8
9. Wisłoka 7 12 20-9
10. Wisła II 7 9 16-14
11. Avia 7 9 8-7
12. Pogoń 7 7 12-16
13. Czarni 7 7 9-19
14. Świdniczanka 7 6 6-11
15. Wiślanie 7 5 9-12
16. Wiązownica 7 4 8-14
17. Lewart 7 4 7-15
18. Unia 7 0 5-32