Interwencje leśników

Nadleśnictwo Chełm podsumowało działania podejmowane w ubiegłym roku. Najwięcej interwencji dotyczyło nieuprawnionego korzystania z lasu.

W zasięgu Nadleśnictwa Chełm jest 23,9 tys. hektarów. Leśnicy na co dzień mają do czynienia z czterema rodzajami tzw. szkodnictwa leśnego. Pierwszy z nich to nieuprawnione korzystanie z lasu. W ubiegłym roku odnotowano najwięcej interwencji z tego tytułu – 28. Chodzi o wjazdy do lasu samochodami i innymi pojazdami, zaśmiecanie czy rozkopywanie gruntów. Sprawy te najczęściej kończyły się pouczeniami, ale nie obyło się też bez mandatów karnych. Do kompetencji leśników należą też interwencje w przypadku kradzieży drewna. W ubiegłym roku było ich czternaście. Dziesięć przypadków dotyczyło drewna skradzionego na tzw. pniu, cztery – kradzieży gotowego, wyrobionego surowca. Nadleśnictwo Chełm stwierdziło tylko jeden przypadek kłusownictwa. Ofiarą kłusownika była sarna.
– Zima to okres, w którym pracownicy Służby Leśnej w sposób szczególny podczas patroli zwracają uwagę na to czy w lesie nie ma różnego rodzaju wnyków – mówi Mateusz Kliszcz z Nadleśnictwa Chełm. – Ponowa, czyli świeży śnieg, ułatwia obserwację tropów zwierząt oraz śladów ludzi.
Kradzieże i zniszczenie mienia to kolejna grupa tzw. szkodnictwa leśnego. Straż Leśna odnotowała tu również tylko jedną interwencję. Chodziło o kradzież siatki z ogrodzenia uprawy leśnej.
– Działania profilaktyczne polegające na wzmożonych kontrolach oraz podejmowanie współpracy z innymi służbami porządkowymi powoduje, że ilość stwierdzanych przypadków oraz rozmiar szkód zmniejszył się na przestrzeni ostatnich lat – informuje Kliszcz. (mo)

News will be here