Inżynier Głowacz skarży na magistra Wojewódzkiego

Pan Adam ze skargą na sekretarza miasta, którą skierował do prezydenta

Adam Głowacz (92 l.), były radny Lublina, wieloletni przewodniczący Rady Dzielnicy Bronowice i wciąż jeden z jej najaktywniejszych członków, poskarżył się do prezydenta Krzysztofa Żuka na sekretarza miasta Andrzeja Wojewódzkiego. W skardze padają mocne słowa…


Inż. Głowacz, obecnie radny dzielnicowy, a także członek Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej Lotnicza 2, zarzuca urzędowi brak merytorycznej odpowiedzi na złożone w ubiegłym roku przez niego trzy skargi. Za głównego winowajcę wskazuje Andrzeja Wojewódzkiego, sekretarza miasta.

– Dlaczego skargi, „w ważnych sprawach dotyczących Mieszkańców, są albo w ogóle nie rozpatrywane, albo w sposób wysoce pogardliwy są “odpisywane” przez mało kompetentnego urzędnika, pana magistra Andrzeja Wojewódzkiego, pełniącego ważną funkcję Sekretarza Miasta” – pyta Adam Głowacz (cytat z pisma skierowanego przez niego w ubiegłym tygodniu do ratusza).

– Pierwsza skarga z marca 2020 roku dotyczyła rozstrzygnięcia kompetencji Zarządu i Wspólnoty Mieszkaniowej. Skarga ta została załatwiona 10 marca 2020 roku na posiedzeniu Kolegium Skargowego pod przewodnictwem Zastępcy Prezydenta, mgr. inż. Artura Szymczyka. Protokół sporządził pracownik Urzędu, do spraw skargowych. Do dnia dzisiejszego pomimo wielu monitów, pisanych także do Prezydenta Miasta, nie otrzymałem ani protokołu z posiedzenia kolegium, ani żadnej merytorycznej odpowiedzi. Pan Andrzej Wojewódzki napisał coś “na okrągło”, bez żadnego logicznego sensu. Może dlatego, że był “winowajcą” złej interpretacji Ustawy o własności lokali – sprecyzował pierwsze ze swoich zastrzeżeń do odpowiedzi udzielanych przez sekretarza, Adam Głowacz.

Druga ze skarg, na którą pan Adam nie uzyskał od urzędu satysfakcjonującej go odpowiedzi dotyczyła urządzenia przez jednego z deweloperów w pasie drogowym przy ul. Droga Męczenników Majdanka 22, restauracyjnego patio, ogrodzonego murkami oporowymi, na którego działalność żalili się mieszkańcy pobliskiego bloku, narzekając na odbywające się pod ich oknami libacje. Społecznik pytał ratusz, czy teren, na którym urządzono pijalnię, restaurator otrzymał od Miasta „jako nagrodę, za darmo, czy zapłacił za tę ziemię, lub czy ją odpłatnie dzierżawi”?. – Pan Andrzej Wojewódzki napisał tylko, że jest to teren miejski, a resztę informacji mogę sobie prywatnie szukać. Jest to odpowiedź nieuczciwa i niezgodna z prawidłową gospodarką miejskim majątkiem – podkreśla w piśmie do prezydenta Adam Głowacz.

Trzecia skarga dotyczyła, zdaniem bronowickiego społecznika, bardzo ważnej sprawy dla Rady Dzielnicy. – Chodzi o unieważnienie przez Pana Prezydenta uchwały naszej Rady dotyczącej prawidłowo złożonej przysięgi przez radnego dzielnicy, pana Eugeniusza Wojtasia. Uważam, że było to złośliwe, specjalne działanie, które ma na celu “rozwalenie” Rady Dzielnicy Bronowice – mówi Adam Głowacz. Procedura złożenia przysięgi została powtórzona. A. Głowacz uważa ten fakt za “haniebny”, będący próbą działania przeciwko Radzie Dzielnicy Bronowice, który powinien być wyjaśniony, aby ustrzec inne rady przed podobną, bezprawną praktyką urzędników.

– Składając niniejszą prośbę, wierzę, że wreszcie zostanie przeprowadzone postępowanie wyjaśniające, dotyczące negatywnych działań pana Sekretarza, magistra Andrzeja Wojewódzkiego i zostanie udzielona mi odpowiedź na złożone skargi, zgodnie z kpa – zakończył swoje wystąpienie A. Głowacz

O komentarz do skargi złożonej przez Adama Głowacza poprosiliśmy lubelski ratusz. – Urząd Miasta Lublin zawsze dokłada starań, by na wszystkie wpływające pisma, nie tylko skargi i wnioski, odpowiadać rzetelnie, merytorycznie i z zachowaniem wszystkich terminów wynikających z przepisów prawa powszechnie obowiązującego. W sytuacji skarg, odpowiedzi do skarżących zawsze zawierają uzasadnienie faktyczne i prawne. W sprawie skarg wnoszonych przez Pana Adama Głowacza, Urząd udzielał wielokrotnie merytorycznych i wyczerpujących odpowiedzi, objaśnień i informacji. Odpowiedzi zawsze były udzielane po przeprowadzeniu, zgodnie z obowiązującymi procedurami, postępowania wyjaśniającego z udziałem merytorycznych komórek organizacyjnych Urzędu, jak również właściwych w sprawie jednostek organizacyjnych miasta.

Do Pana Adama Głowacza zostały w tym zakresie skierowane pisma z dnia: 25.06.2020 r., 11.08.2020 r., 22.10.2020 r., 26.11.2020 r., 16.12.2020 r. 3.02.2021 r. Dodatkowo skierowano również pisma procesowe (w dniu 3.03.2020 r. i 16.04.2020 r.) dotyczące wezwania do uzupełnienia braku formalnego skargi oraz w dniu 11.05.2020 r. wezwanie do sprecyzowania treści żądania – informuje Monika Głazik z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. – Kierowania do Pana Adama Głowacza pism, z których treścią mógł się nie zgadzać lub też wskazał, że ich nie przyjmuje, nie świadczy o nierozpatrzeniu sprawy i nieudzieleniu merytorycznej odpowiedzi, bądź o niewłaściwym stosunku do sprawy Pana Adama Głowacza – dodaje Monika Głazik i podkreśla, że na kolejne pismo, cytowane powyżej przez nas, które wpłynęło do urzędu 11 marca również zostanie udzielona odpowiedź z zachowaniem wszystkich wyżej wymienionych zasad.

Odnosząc się do osoby Andrzeja Wojewódzkiego, sekretarza Miasta Lublin, którego w piśmie wielokrotnie atakuje A. Głowacz, Monika Głazik zaznaczyła, że posiada on stosowne upoważnienia w zakresie pism jakie podpisywał, w sprawach wnoszonych przez Pana Adama Głowacza. – Żadna z tych czynności prawnych nie została podważona, a wręcz przeciwnie były one dokonane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Sekretarz Miasta podlega ochronie prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych – kończy M. Głazik, dając do zrozumienia, że niektóre z zawartych w piśmie zarzutów i sformułowań mogą ją naruszać. BS

News will be here