Jedna niespodzianka

Krzysztof Gawrjołek, przewodniczący Rady Gminy Żmudź

Ta sama wójt, jedenastu tych samych radnych i ten sam przewodniczący rady gminy. W Żmudzi po wyborach zaszło niewiele zmian – tylko wiceprzewodniczący rady gminy się zmienił.

W tegorocznych wyborach samorządowych w gminie Żmudź Edyta Niezgoda jako jedyna kandydowała na stanowisko wójta. To samo dotyczyło 12 radnych, którzy dostali mandaty radnych bez konieczności udziału w wyborach, bo w okręgach, w których startowali, poza nimi nikt inny się nie zgłosił. W wyborach w trzech okręgach mandaty wywalczyli Zbigniew Szczerepa, Stanisława Pokraka i Halina Pietryczuk. W piętnastoosobowej Radzie Gminy Żmudź znalazło się aż jedenastu radnych z poprzedniej kadencji. Nowych jest czworo: Z. Szczerepa, Katarzyna Rzeźnik-Stempkowska, H. Pietryczuk i Barbara Dzikowska. Dziewięciu radnych jest z KWW Edyty Niezgody, sześciu startowało z list PSL.

W środowej sesji Rady Gminy Żmudź uczestniczyło 14 radnych, nieobecna była Katarzyna Radziewicz. Jedynym kandydatem na przewodniczącego zgłoszonym przez Jerzego Senderskiego (PSL) był Krzysztof Gawrjołek reprezentujący KWW Edyty Niezgody. Gawrjołek stał na czele rady w poprzedniej kadencji. Zdobył 13 głosów. Jeden głos oddano nieważny. Zamieszanie było podczas podejmowania uchwały zatwierdzającej wybór przewodniczącego. Po raz pierwszy przebiegało to nie tylko przez podniesienie ręki, ale też przy użyciu nowych tabletów, które wręczono radnym.

Nie wszystkie tablety były wystarczająco naładowane. Trzeba było robić przerwy techniczne i podłączać sprzęt do prądu. Ostatecznie uchwałę podjęto jednogłośnie. Na stanowisko wiceprzewodniczącego rady gminy szykował się Senderski, który sprawował tę funkcję w poprzedniej kadencji. Kontrkandydaką była Maria Domańczuk, także z PSL. I to właśnie ona zdobyła więcej głosów – osiem. Senderski musiał przełknąć gorzką pigułkę, bo dostał tylko sześć.

Ważnym punktem obrad było zaprzysiężenie Edyty Niezgody na wójta gminy Żmudź. Huczne gratulacje pracownicy urządzili jej już po dzień po wyborach (22 października). Zrobili Niezgodzie niespodziankę – w pilnej sprawie zaprosili ją do Gminnego Ośrodka Kultury mieszczącego się nieopodal urzędu gminy, a potem wśród sypiących się konfetti złożyli gratulacje. Na środowej sesji było bardziej oficjalnie.

– Wspólnie będziemy pracować dla dobra naszej społeczności – mówiła wójt Niezgoda. – To nie będzie łatwa praca, nigdy nie była. Ale w takim gronie mam nadzieję, że razem będziemy realizować to, co sobie zaplanujemy. (mo)

News will be here