CZARNI POŁANIEC – ChKS CHEŁMIANKA 3:3 (1:1)
0:1 – Korbecki (41), 1:1 – Łąk (45), 1:2 – Karbownik (70), 1:3 – Knap (75), 2:3 – Żądło (87), 3:3 – Gębalski (90+5).
ChKS: Grzywaczewski – Ofiara, Wiatrak, Stępień, Groborz, Bednara (66 Nowak), Piekarski, Karbownik (80 Bobrov), Perdun (66 Pendel), Korbecki (80 Konojacki), Mroczek (71 Knap).
Przed meczem pewnie wielu zwolenników Chełmianki remis z zawsze groźnymi u siebie Czarnymi Połaniec wzięłoby w ciemno, ale po ostatnim gwizdku sędziego w ekipie biało-zielonych pozostał wielki niedosyt. Goście prowadząc różnicą dwóch goli i przez ostatnie 10 minut grając z przewagą jednego zawodnika, w samej końcówce wypuścili z rąk wydawałoby się pewne zwycięstwo, dając sobie strzelić dwie bramki. Może gdyby trener Grzegorz Bonin jeszcze przez kilka minut pozostawił na boisku Jakuba Karbownika i Bartłomieja Korbeckiego, końcowy wynik dla Chełmianki byłby korzystniejszy.
Właśnie w tych ostatnich minutach w szeregach gości zabrakło piłkarza, który na połowie przeciwnika poszanowałby piłkę, albo poważniej zagroził bramce gospodarzy. Karbownik i Korbecki w sobotnie popołudnie byli akurat dobrze dysponowani i niewykluczone, że pozostając na boisku mogliby pokusić się o jeszcze jednego gola dla swojej drużyny, bo obaj stwarzali największe zagrożenie w polu karnym Czarnych.
Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane. Obie drużyny dużo uwagi poświęcały grze w defensywie. Chełmianka pierwsze zagrożenie pod bramką gospodarzy stworzyła w 16 min., kiedy to z rzutu wolnego z 30 metrów uderzył Korbecki. Bramkarz Czarnych odbił piłkę do boku, ale nie było nikogo z chełmskich graczy, kto by dobił ją do siatki. W 23 min. poważny błąd popełnił Jakub Bednara. Podał piłkę do środkowego obrońcy Kacpra Wiatraka zbyt lekko, przejęli ją rywale i natychmiast Martinez znalazł się w sytuacji sam na sam z Jakubem Grzywaczewskim. Bramkarz Chełmianki intuicyjnie odbił piłkę po strzale napastnika Czarnych, ratując swój zespół przed utratą gola.
Do 40 minuty na boisku niewiele się działo, choć nie można powiedzieć, że wiało z niego nudą. Gra niekiedy była zbyt ostra, dlatego też sędzia bardzo często sięgał do kieszeni po żółte kartki. Więcej dostali ich zawodnicy z Połańca. W 41 min. próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności zaprezentowali Karbownik i Korbecki. Ten pierwszy zagrał idealnie na wolne pole, a najlepszy strzelec Chełmianki, plasowanym uderzeniem przy słupku dał swojej drużynie prowadzenie. Niestety, przed samą przerwą chełmianie stracili gola. Czarni przeprowadzili szybką akcję, wymienili kilka podań na jeden kontakt, Paweł Ofiara nie przypilnował skrzydłowego, który zagrał wzdłuż bramki, a Piotr Groborz nie zdążył za Oskarem Łąkiem. Zawodnik z Połańca z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki.
Od początku drugiej połowy lepiej prezentowała się Chełmianka, która poszła do przodu i piłkarsko prezentowała się lepiej od przeciwnika. Czarni natomiast skupili się na kontratakach. W 70 min. znów z bardzo dobrej strony pokazał się Karbownik. Przejął piłkę w środkowej strefie, przebiegł z nią kilkanaście metrów, ograł obrońcę i uderzył precyzyjnie z 25 metrów. Wysunięty na piąty metr bramkarz gospodarzy był bez szans, bo futbolówka poszybowała pod poprzeczkę. Pięć minut później świetną piłkę za linię obrony do wychodzącego na czystą pozycję Jakuba Knapa zagrał Groborz.
Wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko napastnik Chełmianki ze stoickim spokojem uderzył po ziemi w długi róg i podwyższył prowadzenie biało-zielonych. Mało kto spodziewał się jeszcze, że Czarni zdołają się podnieść, tym bardziej, że w 80 min. za drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną boisko opuścił Mariusz Chmielowiec i miejscowi kończyli spotkanie w dziesiątkę. Goście w zasadzie już byli w ogródku i witali się z gąską…
Z takiego założenia wyszedł też trener Bonin, który najwyraźniej uznał, że jego drużynie nie stanie się już żadna krzywda i postanowił zmienić Korbeckiego oraz Karbownika, czyli najgroźniejszych ofensywnych zawodników w swoim zespole, a do gry desygnować 18-letniego Oliwiera Konojackiego i Ukraińca Vladyslava Bobrowa. Ta decyzja z całą pewnością miała niemały wpływ na dalszy przebieg meczu. W chełmskiej drużynie zabrakło piłkarza, który przetrzymałby piłkę na połowie przeciwnika, czy nawet zagroził jego bramce. Co prawda Konojacki miał jedną dogodną okazję, ale zamiast uderzyć technicznie, po ziemi przy słupku, zdecydował się na potężne uderzenie z 14 m prosto w bramkarza.
Wcześniej jednak Chełmianka straciła drugiego gola, zachowując się biernie we własnym polu karnym, gdy wprowadzony na ostatnie 25 minut meczu doświadczony Adrian Gębalski zgrywał piłkę głową do środka, gdzie stał Maciej Żądło, który strzałem z 7 metrów nie dał szans Grzywaczewskiemu. Niestety, to nie był ostatni błąd chełmskich defensorów. W piątej, czyli ostatniej minucie doliczonego czasu gry, Czarni wyszli z szybką kontrą.
W środkowej strefie boiska faulem próbował ją przerwać Adam Nowak, ale uczynił to nieskutecznie i rywale szybko znaleźli się w okolicach pola karnego Chełmianki. Piłkę dostał Gębalski, przełożył sobie ją na prawą nogę i uderzył tuż przy słupku. Grzywaczewski nie był w stanie jej sięgnąć i tak oto goście stracili wydawałoby się pewne trzy punkty. Krótko mówiąc, w samej końcówce piłkarzom Chełmianki zabrakło doświadczenia…
W kolejnym meczu podopieczni trenera Bonina zagrają z bardzo dobrze spisującym się w rozgrywkach Starem Starachowice. Spotkanie odbędzie się w sobotę 23 września o godz. 16.00 na stadionie miejskim w Chełmie. (d)
Wyniki 8. kolejki III Ligi:
CZARNI POŁANIEC – ChKS CHEŁMIANKA 3:3 (Łąk 45, Żądło 87, Gębalski 90+5 – Korbecki 41, Karbownik 70, Knap 75), SIARKA TARNOBRZEG – AVIA ŚWIDNIK 2:1 (Orlik 18, 64 – Popiołek 48), ŚWIDNICZANKA ŚWIDNIK MAŁY – KS WIĄZOWNICA 4:1 (Zuber 38 karny, 39, 65, Nawrocki 90 – Kasia 11), WIECZYSTA KRAKÓW – ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI 3:2 (Łysiak 15, 73, Fidziukiewicz 51 – Szczygieł 22, Ostrowskyj 90 karny), STAR STARACHOWICE – GARBARNIA KRAKÓW 3:0 (Wcisło 16, 82, Śliwiński 48), KARPATY KROSNO – WIŚLANIE JAŚKOWICE 0:2 (Seweryn 7, Krasuski 30), WISŁOKA DĘBICA – KSZO 1929 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI 0:1 (Nawrot 42 karny), PODHALE NOWY TARG – PODLASIE BIAŁA PODLASKA 0:0, SOKÓŁ SIENIAWA – UNIA TARNÓW 0:4 (Łazarz 52, Soprych 64, Kron 77, Piotrowski 81).
III LIGA – tabela
Tabela
1. Siarka 8 16 15-5
2. Star 8 15 16-4
3. Avia 8 15 19-10
4. Wieczysta 8 15 25-14
5. Czarni 8 15 17-11
6. KSZO 1929 8 15 13-8
7. Garbarnia 8 14 12-8
8. Podlasie 8 13 10-5
9. CHEŁMIANKA 8 13 12-14
10. Świdniczanka 8 11 14-13
11. Unia 8 11 12-11
12. Wiązownica 8 9 12-20
13. Wisłoka 8 8 8-15
14. Podhale 8 7 8-13
15. Wiślanie 8 5 13-14
16. Karpaty 8 5 2-15
17. Orlęta 8 4 5-14
18. Sokół 8 4 4-23