Kiedy drogowcy wkroczą na ul. Witosa?

Prace drogowe na ul. Witosa jeszcze nie ruszyły, ale Ratusz uspokaja, że niebawem się to zmieni i termin zakończenia inwestycji, zaplanowany na jesień tego roku, na pewno będzie dotrzymany

Z takim pytaniem na ostatniej sesji zwrócił się do władz miasta radny Robert Syryjczyk. Jak wskazywał, jeszcze w tamtym roku miasto zapewniało, że prace zaczną się lada dzień, a tymczasem nic się nie dzieje.


Przetarg na kompleksową przebudowę ulicy Witosa Urząd Miasta ogłosił z końcem lipca ub. r., a rozstrzygnął go mniej więcej dwa miesiące później. Wpłynęły cztery oferty, a za najkorzystniejszą uznano tę złożoną przez Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Lubartowa, które oszacowało prace na prawie 2,2 mln zł. Zgodnie z umową, firma ma 12 miesięcy na przebudowę ulicy. Obejmuje ona m.in. budowę nowej bitumicznej nawierzchni jezdni, chodnika z kostki betonowej, zatok postojowych z płyt ażurowych i rozbudowę istniejącego odwodnienia.

Ale nie tylko radny Syryjczyk interweniował w sprawie rozpoczęcia remontu. Mieszkańcy zwrócili się o to również do radnego Waldemara Białowąsa.

– Byłem na miejscu i rzeczywiście ulica wygląda fatalnie. Można koło urwać – mówi Białowąs. – Te prace powinny rozpocząć się jak najszybciej, a nic się tam nie dzieje.

– Bardzo mi przykro, kiedy ktoś mówi, że się nic nie dzieje – odpowiada wiceburmistrz Marcin Dmowski. – Wiedzieliśmy, że w przypadku ul. Witosa początkowe miesiące po podpisaniu umowy wykonawca wykorzysta na kwestie papierkowe, w tym uzgodnienie organizacji ruchu i zatrudnienie podwykonawców z poszczególnych branż.

Zapewniam, że w tych kwestiach dzieje się bardzo dużo i wkrótce będzie to widoczne także na ul. Witosa. Firma, która wygrała przetarg ma określony termin wykonania inwestycji i my musimy dopilnować, żeby był dotrzymany. I jestem pewien, że tak będzie, bo to solidne przedsiębiorstwo, które było także wykonawcą ukończonej pod koniec roku budowy al. Solidarności i jest także wykonawcą budowy ul. Działkowca – dodaje wiceburmistrz. (w)

News will be here