Znane wśród kierowców jako „rondo z pniakiem”, czyli rondo 100-lecia KUL jest miejscem licznych samochodowych kolizji. Na skrzyżowaniu al. Solidarności i al. Tadeusza Mazowieckiego często dochodzi do groźnych wypadków.
Najczęściej przyczyną wypadków jest wymuszanie przejazdu, dotyczy to zwłaszcza kierowców jadących od strony Warszawy. O poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu interpeluje do prezydenta Lublina miejski radny Bartosz Margul (klub radnych Krzysztofa Żuka). – W przypadku wjazdu na rondo od strony Warszawy dużym utrudnieniem dla kierowców jest ograniczona widoczność. Przyczyną tego stanu rzeczy jest wyniesienie terenu, które kończy się kilkanaście metrów przed skrzyżowaniem – zauważa radny. – Kierowcy w ostatniej chwili są w stanie zauważyć nadjeżdżające pojazdy – dodaje.
Radny prosi o wyrównanie terenu do poziomu krawężników i usunięcie nasypu w okolicy kolizyjnego ronda. Nieco inny punkt widzenia mają urzędnicy z Ratusza. – W ramach budowy skrzyżowania różnica poziomów terenu, utrudniająca widoczność przy wjeździe na rondo została zniwelowana – odpowiada na interpelację radnego Artur Szymczyk, zastępca prezydenta ds. inwestycji i rozwoju.
– Kierowcy stosujący się do obowiązującej organizacji ruchu, która wymusza zmniejszenie prędkości przed wjazdem na rondo, w celu ustąpienia pojazdom znajdującym się na rondzie, mają zapewnioną widoczność, niezbędną do zachowania bezpieczeństwa ruchu drogowego– Zebranie nasypu z pasa drogowego, dzielącego jezdnie al. Solidarności i al. Tadeusza Mazowieckiego nie jest aktualnie planowane – tłumaczy wiceprezydent.
Zamiast tego zastępca prezydenta zapowiada wykonanie na obu ulicach, przy dojeździe do ronda, dodatkowego oznakowania – poziomych pasów wizualno-dźwiękowych w kolorze czerwonym. Pasy mają przypominać kierowcom o obowiązującej w tym miejscu organizacji ruchu i konieczności ustąpienia pierwszeństwa. Nie wszyscy kierowcy pamiętają, że na al. Tadeusza Mazowieckiego obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Ratusz w sierpniu tego roku odrzucił propozycje mieszkańców z dzielnicy Szerokie, by zwiększyć na tej ulicy dopuszczalną prędkość do 70 kilometrów na godzinę. (EM.K.)
