Koniec ze skrótem

– Tyle lat chodziło się na skróty przez dróżkę obok dawnego „Odlotu”, a teraz przejście jest zagrodzone. Dlaczego miasto zezwoliło na ustawienie bramy w tym miejscu? – pytają zdenerwowani chełmianie.

Chodzi o łącznik między chodnikiem przy al. I Armii Wojska Polskiego a ul. Partyzantów. Kilka dni temu na środku dróżki, wykorzystywanej latami jako skrót, pojawiła się zamknięta brama. Ludzie denerwują się, jakim prawem ktoś ją postawił i dlaczego urzędnicy wyrazili na to zgodę.
– Nie jest to działka miejska, a w całości prywatna. Ma kilku właścicieli. Mieli oni prawo zrobić na niej, co chcą, bez żadnego pozwolenia ze strony miasta – tłumaczy Ryszard Poniatowski, dyrektor Wydziału Geodezji, Kartografii i Mienia Komunalnego w Urzędzie Miasta Chełm.
Jak dodaje dyrektor, teren należy po części do właścicieli dawnego sklepu ogrodniczego, który mieścił się na rogu łącznika. Kiedyś potrzebny był dojazd dla klientów i zaopatrzenia, ale od dłuższego czasu sklep już nie funkcjonuje. Na dodatek prawdopodobnie właściciele działki, którzy mieszkają obok, mieli dość różnych nocnych jegomości w okolicy. (p)

News will be here