Kontrowersyjne stanowisko uchylone

Powiat krasnostawski przestał być „strefą wolną od LGBT”. Radni na sesji 29 listopada br. wycofali się z przyjętego w kwietniu 2019 r. stanowiska. Za głosowało piętnastu rajców, dwóch wstrzymało się od głosu, a Krzysztof Zieliński i Bogusław Domański byli przeciwko.

15 kwietnia 2019 r. rada powiatu w Krasnymstawie przyjęła kontrowersyjne stanowisko w sprawie powstrzymania ideologii LGBT poprzez wspólnotę samorządową. Stanowisko powstało „w związku z wywołaną przez niektórych polityków wojną ideologiczną”. Radni podjęli w nim deklarację, że powiat krasnostawski będzie „wolny od ideologii LGBT”.

Z przyjętego stanowiska wynikało, że powiat nie zgodzi się na sprzeczne z prawem „instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. „latarników”). Będzie też strzegł prawa do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców, a radni obiecali, że zrobią wszystko, aby do szkół nie mieli wstępu gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizują polskich dzieci wg tzw. Standardów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Radni powiatu zapewnili, że będą chronić uczniów, dbając o to, aby rodzice z pomocą wychowawców mogli odpowiedzialnie przekazać im piękno ludzkiej miłości.

Za przyjęciem stanowiska zagłosowali wszyscy radni poza: Markiem Piwko, Karolem Babiarzem i Anną Mróz, którzy wstrzymali się od głosu. W głosowaniu nie brali udziału: Janusz Szpak, Marcin Zając i Tadeusz Chruściel.

Władze starostwa przestraszyły się jednak, że przyjęte dwa i pół roku temu stanowisko o kontrowersyjnej treści może być poważną przeszkodą w pozyskiwaniu przez powiat unijnych funduszy w ramach perspektywy finansowej 2021-2027. I choć Witold Boruczenko, przewodniczący rady powiatu, zapewnił, że nie o to chodzi, radny Marek Piwko alarmował, iż przez przyjęty problematyczny dokument powiat może stracić wiele milionów złotych na oczekiwane przez mieszkańców inwestycje.

Piwko wiedział, co mówi, bo sekretarz stanu w ministerstwie funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda rozesłał do samorządów pismo, z którego wynika, że samorządy, które ogłosiły się strefami wolnym od LGBT, mogą nie otrzymać unijnych dotacji. I chodzi tu nie tylko o dyskryminację ze względu na orientację seksualną, ale i płeć czy kolor skóry. Właśnie na treść tego pisma powołał się Marek Piwko.

Wszystko wskazuje na to, że radny Piwko przekonał władze starostwa, bo na ostatniej sesji rada powiatu zdecydowała się wycofać z kontrowersyjnego stanowiska. Uchwałę poparło piętnaścioro radnych. Dwoje, Justyna Przysiężniak i Tadeusz Chruściel, wstrzymało się od głosu, a Krzysztof Zieliński i Bogusław Domański uznali, że powiat krasnostawski powinien pozostać „strefą wolną od LGBT” i zagłosowali przeciwko. (s)

News will be here