W ręce policjantów wpadł seryjny złodziej. 27-letni mieszkaniec Lublina tylko podczas trzech skoków obłowił się w łupy o wartości ponad 120 tys. zł!
Mężczyzna grasował w różnych częściach miasta. Przy al. Witosa włamał się do sklepu ogrodniczego. Zabrał elektronarzędzia za 50 tys. zł. Potem okradł salon kosmetyczny i studio tatuażu przy ul. Grabskiego, skąd zabrał sprzęt o wartości ponad 70 tys. zł.
Cztery dni później usiłował włamać się do jednego z magazynów przy ul. Ślusarskiej. Tam jednak niczego nie ukradł. Zuchwalec został aresztowany. Był już wcześniej notowany i odpowie jako recydywista. Grozi mu do 15 lat więzienia.bLL
