Kto nie lubi wójta Lewczuka?

Jerzy Lewczuk, wójt gminy Izbica, łatwego życia w urzędzie nie ma. Znajduje się pod ciągłym ostrzałem, jak mało który samorządowiec w powiecie krasnostawskim. Nie ma miesiąca, by ktoś nie miał do niego pretensji. Ostatnio dostaliśmy list od „mieszkańców gminy”, z którego wynika, że włodarz Izbicy miał wpaść w szał i zwalniać osoby, które uzyskały już wiek emerytalny. Lewczuk komentuje krótko: – Bzdura!

– Cały czas ktoś na mnie „poluje”, uważa, że źle zarządzam gminą, nadużywam swojej funkcji, uprawiam nepotyzm i Bóg jeden wie, co jeszcze. Domyślam się jednak, kim jest ta osoba – mówi Jerzy Lewczuk, wójt gminy Izbica. – Wszystkie te niby sygnały wysyłane do mediów są zwykłymi paszkwilami. W głowie się nie mieści, jak można tak próbować niszczyć drugiego człowieka. Trudno zaakceptować takie postępowanie.

W kolejnym „donosie” do redakcji jego autorzy, podpisani „mieszkańcy gminy Izbica”, przekonują, że wójt miał wpaść w szał i szukać oszczędności w urzędzie gminy oraz podległych mu jednostkach. Rzekomo miał zadecydować o zwolnieniu wszystkich osób, które uzyskały wiek emerytalny, oprócz jednej, swojej byłej żony. Z listu do redakcji wynika, że Jerzy Lewczuk wyjątkowo dba natomiast o członków swojej rodziny. Jeden z jego siostrzeńców podobno ma więcej niż jeden etat. Pracuje w Stryjowie przy mieszkaniach chronionych, a dodatkowo jeszcze ma umowę w urzędzie gminy. Według autora „donosu” wójt Lewczuk w ten sposób miał się mu odwdzięczyć za pomoc przy budowie jego domu.

Jerzy Lewczuk przyznaje jedynie, że stara się namawiać pracowników, którzy osiągnęli wiek emerytalny do odejścia z pracy i ustąpienia miejsca ludziom młodym. – Nie robię jednak tego na siłę, nikogo nie straszę – zapewnia. – Są w gminie osoby, które źle mi życzą i robią wszystko, by w oczach innych mnie zdyskredytować. Kieruję gminą najlepiej jak potrafię i podejmowane przeze mnie decyzje mają na celu dobro wszystkich mieszkańców. Nie uprawiam z kolei nepotyzmu, to jest pomówienie. Nie wiem, co jeszcze są w stanie wymyślić osoby, które mi źle życzą – dodaje. (s)

News will be here