Kto za Wicińskiego?

Zamieszanie we Wspólnocie Gruntowej w Sawinie. Ze stanowiska przewodniczącego zrezygnował Hubert Wiciński. Powodem ma być brak współpracy z zarządem i walnym. Wiciński starał się o inwestycje, na które pozostali członkowie nie chcieli się zgodzić.

Sawińska Wspólnota Gruntowa była jedną z największych w kraju. Miała kilkuset członków i ponad 380 ha gruntów – głównie łąk i pastwisk. Wspólnota część działek, głównie naprzeciw zalewu Niwa, przekształciła w działki budowlane i wystawiła na sprzedaż. Przez kilka lat rozeszło się niemal sto nieruchomości. Właściciele sporej części postawili tam domy, inni rozpoczęli już inwestycje. Wspólnota podzieliła kolejną parcelę na 74 działki budowlane i zamierzała je wystawiać na sprzedaż.

Ale ani Zarząd ani Walne Zebranie Członków nie zgodziło się na propozycję przewodniczącego, żeby wydać 700 tys. zł na ich uzbrojenie.

– Na koncie Wspólnoty są pieniądze, których wartość topnieje z powodu inflacji – mówi Hubert Wiciński. – Uzbrojenie działek wpłynęłoby na ich szybszą sprzedaż i rozwój Sawina. Na tym powinno zależeć wszystkim mieszkańcom.

Tej opinii nie podzielają jednak inni członkowie Wspólnoty. Walne zgodziło się na podział i sprzedaż kolejnych nieruchomości, ale nie chce finansować ich uzbrojenia. Podobnie jak nie wyraziło zgody na inny pomysł Wicińskiego, tj. budowę obok plebanii instalacji fotowoltaicznej, która zaopatrywałaby w prąd budynek Przytułku, w którym mieści się siedziba Wspólnoty. Na instalację przewodniczący chciał przeznaczyć 100 tys. zł.

– Chodziło o prąd i obniżenie kosztów ogrzewania i osuszania budynku Przytułku – mówi. – Uratowaliśmy zabytek, przeznaczyliśmy na niego sporo pieniędzy Wspólnoty, powstał reprezentacyjny, ciekawy obiekt, w którym coś się w końcu dzieje, ale jest zawilgocony i wymaga ogrzewania – mówi.

To sprawy tych dwóch uchwał miały przelać czarę goryczy. – Nie zamierzam się szarpać, dlatego złożyłem rezygnację – mówi Wiciński i dodaje, że było też wiele drobniejszych spraw, z którymi na każdym kroku były problemy, jak chociażby z kupieniem krzesełek do Przytułku, a nawet rachunkiem za prąd. O każdy najdrobniejszy wydatek musiał pytać Walne. Wspólnota ma też sprawy sądowe, które wytoczył jej jeden z członków. – Szkoda zdrowia i nerwów na to – mówi Wiciński.

Nadzwyczajne zebranie w sprawie wyboru nowego przewodniczącego Zarządu Spółki do Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej Wsi Sawin odbędzie się w połowie kwietnia. (reb)

News will be here