Wewnętrzna sytuacja w klubie i stowarzyszeniu KUKIZ’15 miał być powodem, dla których lubelski poseł tego środowiska, Jakub Kulesza zmienił barwy, przystępując do partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego. – W zamian za wiceprezesa sprzedał swoich wyborców oraz koleżanki i kolegów z klubu – skomentował Paweł Kukiz.
Dla „antysystemowej”, ale konstruktywnej opozycji na Lubelszczyźnie to drugi poważny cios po poparciu, udzielonym przez Pawła Białasa, kandydata KUKIZ’15 w wyborach na prezydenta Chełma, obecnej prezydent, Agacie Fisz z SLD, co zostało z oburzeniem i konsternacją przyjęte w centrali ruchu.
Wobec porażki w wyborach samorządowych, (w których kukizowcy liczyli na co najmniej jeden mandat w sejmiku województwa), i nieprzekroczenia progu wyborczego w samym Lublinie KUKIZ’15 w regionie ostał się już niemal tylko w zamojskim biurze poselskim Jarosława Sachajko.
Sam Kulesza swój krok uzasadnia zastrzeżeniami etycznymi wobec bliskiego współpracownika Pawła Kukiza, Dariusza Pitasia, określanego przez parlamentarzystę jako „ktoś o tak nieciekawej, kryminalnej przeszłości”. Ponadto, jak mówił Kulesza, występując na konferencji wspólnie z Januszem Korwin-Mikke i innym posłem Wolności, Jackiem Wilkiem (również wybranym z listy KUKIZ’15) – Partia Wolność jest jedyną możliwością budowania wolnościowej nogi szerokiego ruchu antysystemowego.
Szef Wolności, Janusz Korwin-Mikke (1,29 proc. w wyborach na prezydenta Warszawy) dodał z kolei, że: – Taki klub jak KUKIZ’15, który nie jest partią polityczną i nic nie może zrealizować, jest w Sejmie po prostu niepotrzebny, bo najważniejsza jest ideologia i na tym się trzeba skupiać!
Nie znalazły na razie potwierdzenia informacje, że Kulesza i Wilk założą nowe koło poselskie wspólnie z innym ex-kukizowcem, Piotrem Marcem – Liroyem (16 proc. w wyborach na prezydenta Kielc), koalicjantem Wolności z własnego stowarzyszenia SKUTECZNI. TAK
