Łamało drzewa, zrywało dachy. Armagedon nad Różanką

W sobotę (7 czerwca) przed wieczorem nad gminą Włodawa przeszła gwałtowna burza, która wyrządziła poważne szkody w miejscowościach Stawki i Różanka. Największe zniszczenia spowodował silny wiatr, który zrywał dachy, łamał drzewa jak zapałki, a nawet wyrywał je z korzeniami. Straty są ogromne, ale najważniejsza informacja jest taka, że nikomu nic się nie stało.

Żywioł dał o sobie znać z ogromną siłą. Burza rozpętała się około godz. 19.  W Stawkach uszkodziła m.in. dach budynku Ochotniczej Straży Pożarnej. Silne podmuchy zniszczyły również dachy kilku domów mieszkalnych, a wiele drzew zostało połamanych lub wyrwanych z korzeniami. Szczególnie poruszający widok zastał mieszkańców Różanki, gdzie wichura powaliła drzewa na cmentarzu parafialnym i wokół kościoła. – To była chwila. Nagle zerwał się szalony wiatr, jakby przeleciało tornado. Słychać było trzask łamiących się drzew i blach targanych z dachów – relacjonuje jeden z mieszkańców Różanki. Na szczęście, mimo ogromu zniszczeń, nikt z mieszkańców nie odniósł obrażeń. Na miejsce natychmiast ruszyły jednostki państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. – Nasze działania polegały przede wszystkim na zabezpieczeniu zerwanych dachów przed zalaniem, na stabilizacji naruszonych kominów i usuwaniu powalonych drzew z dróg. Straty są jeszcze szacowane, ale już można stwierdzić, że będą bardzo dużo, bo ucierpiało kilka domów mieszkalnych, świetlica wiejska, stodoła i zerwane zostały linie energetyczne – wylicza st. kpt. Michał Tychoniewicz z PSP we Włodawie.   .

– Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał. Służby zareagowały bardzo sprawnie, a mieszkańcy wspierali się nawzajem. To pokazuje siłę naszej społeczności – mówi wójt gminy Włodawa, Dariusz Semeniuk, który już zapowiedział, że gmina podejmie działania, aby pomóc poszkodowanym w usuwaniu skutków nawałnicy. Porozumiał się już w tej kwestii z radnym do sejmiku, Andrzejem Romańczukiem, który w poniedziałek (9 czerwca) z samego rana złożył wniosek do zarządu województwa o przyznanie pół miliona złotych ze specjalnego funduszu z przeznaczeniem na pomóc poszkodowanym w sobotniej nawałnicy.  (bm, Fot. FB Teresa Bilicz)