Najprawdopodobniej po telefonie od sąsiada, w jednym z mieszkań na terenie gminy Żółkiewka pojawił się policyjny patrol. W środku znajdowało się półtoraroczne dziecko i trwała libacja alkoholowa.
Informacja o możliwych pijanych rodzicach dotarła do krasnostawskiej policji 25 października po godz. 17. – Dzwoniąca osoba miała obawę, że w jednym z mieszkań na terenie gminy Żółkiewka, w których spożywany jest alkohol, znajduje się też małe dziecko – mówi Jolanta Babicz, rzecznik krasnostawskiej policji. Mundurowi szybko pojawili się pod wskazanym adresem. I rzeczywiście, okazało się, że w środku znajdują się pijani rodzice. Mama (lat 25) i tata (lat 35). Oboje wydmuchali po ok. 2 promile.
– W mieszkaniu było też sześć innych osób. Wszyscy spożywali alkohol. Za ścianą znajdowało się dziecko w wieku 1,5 lat – informuje Babicz. Na szczęście maluch był cały i zdrowy. Po prostu słodko spał. – Nie było rażącego zaniedbania obowiązków rodzicielskich. Z uwagi na taki obrót spraw policjanci nie zdecydowali się na zatrzymanie rodziców – dowiadujemy się. Sprawa została jednak skierowana do sądu rodzinnego, który zdecyduje co dalej z małżeństwem z gminy Żółkiewka. (i)
