Romanse, thrillery, sensacja, a może powieści historyczne? Sprawdziliśmy kto i po jakie książki w ubiegłym roku najchętniej sięgał w świdnickiej bibliotece.
Czytanie rozwija wyobraźnię, poszerza wiedzę, wzbogaca słownictwo, poprawia pamięć, a przy tym jest tanią i łatwo dostępną formą relaksu i rozrywki – wszystkie te zalety płynące z czytania książek doskonale znają świdniczanie, którzy systematycznie odwiedzają Miejsko-Powiatową Bibliotekę Publiczną w Świdniku i jej filie.
Z danych książnicy wynika, że po lekturę zdecydowanie częściej i chętniej sięgają panie.
– Wśród naszych czytelników prawie 70 procent to kobiety i choć grupa czytających panów stale rośnie, to w stosunku do pań nadal jest ich zdecydowanie mniej – mówi Anita Woźniak, kierownik Oddziału dla dorosłych w MPBP w Świdniku.
Mieszkanki Świdnika i okolic najchętniej sięgają po współczesną polską literaturę obyczajową. Powodzeniem cieszą się takie autorki jak: Katarzyna Michalak, Krystyna Mirek, Gabriela Gargaś, Agnieszka Krawczyk, czy Agnieszka Lingas-Łoniewska.
– Dużą popularnością wśród naszych czytelniczek cieszy się również Ałbena Grabowska, autorka trylogii „Stulecie Winnych”, na podstawie której został nakręcony serial telewizyjny – dodaje A. Woźniak. – Ta autorka ma jeszcze mnóstwo innych ciekawych książek; są to głębokie opowieści obyczajowo-psychologiczne. Mogę zdradzić, że mamy dla czytelników niespodziankę. W tym roku Ałbena Grabowska przyjedzie do Świdnika na spotkanie autorskie. Zaplanowaliśmy to na wrzesień.
Jeśli chodzi o literaturę obcą, popularnością nadal cieszą się romanse Danielle Steel, Nory Roberts, Lisy Kleypas. Chętnie czytane są również powieści Lucindy Riley i Eleny Ferrante. Świdniczanki chwalą sobie również książki Kristin Hannah, która ma na swoim koncie mnóstwo bestsellerów.
Świdniczanie nie stronią również od pozycji, które zdobyły uznanie krytyków i innych czytelników. Ogromnym zainteresowaniem w 2020 roku cieszyła się noblistka Olga Tokarczuk, a także Radek Rak, laureat ubiegłorocznej Nagrody Literackiej Nike za „Baśń o wężowym sercu” czy Wiesław Myśliwski, dwukrotny laureat Nike.
– Jeśli chodzi o preferencje czytelnicze panów, wolą oni zdecydowanie literaturę sensacyjną, choć akurat w tym gatunku równie często gustują panie. Z literatury obcej nadal chętnie czytamy Harlana Cobena i Stephena Kinga, ale od jakiegoś czasu da się zauważyć zwrot ku polskim autorom. Chętnie wypożyczane są np. książki Wojciecha Chmielarza. To jeden z najbardziej poczytnych obecnie autorów. Na podstawie jego powieści „Żmijowisko” nakręcono niedawno serial, który również cieszy się popularnością – mówi A. Woźniak.
Fani jego książek będą mieli okazję spotkać się z autorem, bo już niebawem, najprawdopodobniej w kwietniu, W. Chmielarz odwiedzi Świdnik na zaproszenie MPBP.
Na topie cały czas są również tacy autorzy jak Remigiusz Mróz, Ryszard Ćwirlej czy Max Czornyj.
Jeśli chodzi o literaturę fantastyczną, niesłabnącym powadzeniem cieszą się Andrzej Pilipiuk i Andrzej Sapkowski.
W świdnickiej bibliotece grono wiernych fanów ma również literatura faktu. Dużą popularnością wśród czytelników cieszy się zwłaszcza Szczepan Twardoch. „Król” – jedna z jego najbardziej znanych książek jest w rezerwacjach aż do czerwca. Chętnie czytamy również Jakuba Żulczyka, i Jacka Hugo-Badera.
Co ciekawe, dużą popularnością cieszą się książki podróżnicze: cykl „Hajer” Mieczysława Bieńka, książki Romualnda Koperskiego, czy Jacka Pałkiewicza.
Sięgamy również – zwłaszcza młodzież – po poradniki np. Beaty Pawlikowskiej i Katarzyny Miller.
Pracownicy MPBP przyznają, że pandemia wpłynęła nieco na spadek wypożyczeń w ubiegłym roku, bo z powodu obostrzeń biblioteki były przez jakiś czas zamknięte, ale świdnicka książnica starała się rekompensować to swoim czytelnikom, organizując akcje ułatwiające dostęp do zbiorów np. „Książka na telefon”, czy „Zabierz tyle, ile uniesiesz”. W tym roku biblioteka będzie dysponować też książkomatem, z pomocą którego odbierzemy wcześniej zamówione pozycje. (w)
