Ludowcy czczą niepodległość

Gościem honorowym koncertu była Alina Wojtas, wdowa po pośle Edwardzie Wojtasie, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Miejsca na widowni obok pani Aliny zajęli: prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz oraz europoseł i lider lubelskich ludowców, Krzysztof Hetman

Profesor Jan Jachymek, wieloletni dziekan Wydziału Politologii UMCS i zasłużony historyk ruchu ludowego, otrzymał w tym roku nagrodę im. Edwarda Wojtasa, przyznawaną przez lubelskie władze PSL.


Wyróżnienie dla twórcy lubelskiej politologii wręczono podczas dorocznego koncertu, który dla ludowców stał się „nową świecką tradycją”, zastępującą opłatki ludowe, zainaugurowane jeszcze przez wojewodę Tadeusza Wilka i Zdzisława Podkańskiego. Formalnym uzasadnieniem imprezy, zorganizowanej w ostatnią sobotę, w Centrum Spotkania Kultur, było zainaugurowanie obchodów 100-lecia niepodległości Polski, ze szczególnym uwzględnieniem zasług ruchu ludowego – szczególnie Wincentego Witosa – w jej odzyskaniu w 1918 roku. – To ludowcy tworzyli zręby niepodległości Polski, to Polska wieś tę niepodległość obroniła podczas wojny z bolszewikami w 1920 r., to także ludowcy pierwsi z bronią w ręku bronili Polski po 1939 r., walcząc w szeregach Batalionów Chłopskich – mówił prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Poza tym jednak więcej było o współczesności niż o historii. Ludowcy omawiali m.in. propozycję złożoną Adamowi Małyszowi startu w ich barwach w wyborach samorządowych. Kosiniak-Kamysz komentował także koncepcję budowy pomnika smoleńskiego na placu Piłsudskiego w Warszawie: – Te monumenty już dawno powinny były powstać, a temat przestałby dzielić Polaków – mówił lider PSL. TAK

News will be here